Diablo 3 - kupiłeś grę w dystrybucji cyfrowej? Przez trzy dni będziesz musiał grać w demo
W imię walki z oszustwem i grzechem, ukorz się przed Blizzardem ty pomiocie cyfrowy! Czeka na ciebie trzydniowy czyściec!
22.06.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:43
No, trochę mnie poniosło. Niemniej, wraz z łatką 1.0.3 Blizzard wprowadził zaiste fascynujące ograniczenie. Ci, którzy zakupią grę w cyfrowym sklepie Blizzarda, będą musieli się pomęczyć z jej... demem. Po ściągnięciu gry bowiem na początku będziemy mieli dostęp do zawartości odpowiadającej Starter Edition. A to oznacza m.in.:
- możemy dotrzeć jedynie do etapu z Królem Szkieletów (akt 1),
- postacie mają ograniczenie do 13 poziomu doświadczenia,
- brak domu aukcyjnego.
Taka sytuacja może potrwać do 72 godzin. Czasami wyjdzie krócej, oby nigdy dłużej. A po co takie dziwaczne rozwiązanie? Kaltonis na forum Blizzarda wyjaśnia, że jest to konieczny krok w walce z oszustwami i innymi matactwami, które uderzają w samo serce przyjemności czerpanych przez kolektyw ludu grającego.
Bleh. Im więcej czytam o kłopotach z Diablo 3, tym bardziej się zastanawiam - tyle lat pracy, tyle lat doświadczenia przy WoW-ie, a mimo to Blizzardowi co rusz powija się noga. Fakt faktem, twórcy są na świeczniku, bo to ogromna premiera, więc i wszelkie błędy są od razu zauważane i wyolbrzymiane. Ale żeby sięgać po takie kroki jak ten? Dziwne i niepokojące.
Źródło: Eurogamer.net
Paweł Płaza