Diablo 3 - Blizzard wyjaśnia dlaczego ogranicza posiadaczy cyfrowej edycji i zapowiada zmiany
Czytaliście o trzydniowym przymusowym demie dla każdego, kto zakupi Diablo 3 drogą cyfrową? Studio tłumaczy dlaczego jest to konieczne. Zapowiada także zmiany.
24.06.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:43
Blizzard odpowiedział na zapytanie Kotaku oświadczeniem. Wynika z niego, że gracze są umieszczany w "czyśćcu" z powodu procedury weryfikacyjnej. Dopóki weryfikacja płatności za cyfrową edycję Diablo 3 nie zostanie zakończona, dopóty gracze będą musieli męczyć się z ograniczoną wersją. Wg zapewnień studia proces ten zajmuje dzień, maksymalnie trzy. Dzięki temu firma może skuteczniej walczyć ze spamowaniem złota lub innymi czynnościami, które szkodzą wirtualnemu rynkowi Diablo 3.
Jak się okazuje jednak, ograniczenie funkcjonalności do 13 poziomu i I aktu nie było zamierzeniem Blizzarda. Dlatego niedługo powinniśmy się spodziewać łatki, która to zmieni. Finalnie osoby, których zakup nie jest zweryfikowany:
- nie będą mogły dołączać do publicznych gier,
- nie będą miały dostępu do domu aukcyjnego,
- nie będą mogły handlować lub upuszczać przedmiotów dla innych graczy,
- nie będą mogły rozmawiać na publicznych i growych kanałach,
- nie będą mogły dołączać wiadomości do zaproszeń do listy znajomych (same jednak zaproszenia mogą rozsyłać),
- nie będą miały dostępu do Global Play.
Niezbyt fajne, ale łagodniejsze niż ograniczenie do 13 poziomu czy I aktu. Oby poprawka pojawiła się szybko.