Diablo 2: Resurrected to idealny sequel mrocznego Diablo 1 [Pierwsze wrażenia]

Testy alfa ruszyły, serwery Blizzarda zapełniły się chętnymi do zagrania w Diablo 2: Resurrected i odwiedzenia Tristram. A ja jestem szczerze zachwycony tym, co zrobiono z oryginałem.

Diablo 2: Resurrected to idealny sequel mrocznego Diablo 1 [Pierwsze wrażenia]Diablo 2: Resurrected
Źródło zdjęć: © Blizzard
Barnaba Siegel
9

Mało która seria gier tak podzieliła fanów. Są oczywiście ci, którzy kochają "Diablo" w całości. Są ci, dla których "trójka" to ideał. Są ci, dla których "Diablo III" było zbyt kolorowe i nowoczesne względem "dwójki", w której spędzili szczęśliwe godziny w młodości.

I jest jeszcze elita. Ci, którzy uważają, że "kill 'em all" skończyło się na "Diablo 1". Że żadna kolejna część nie powtórzyła wyjątkowego klimatu debiutu, w którym tempo akcji nie zabijało doznań rodem z horroru, zapewnianych przez schodzenie na coraz niższe poziomy lochów i krypt.

Zatem mam dla was świetną wiadomość - "Diablo 2: Resurrected" to sequel, na który czekaliście w 2000 roku.

Diablo 2: Resurrected
Diablo 2: Resurrected © Polygamia.pl

Diablo 2: Depikselizacja

Do której grupy należę ja? Raczej do tych, którzy wychowali się na "Diablo 2", a w "trójce" odnaleźli niesamowicie lekką, płynną i wciągającą kontynuację. I jeśli już do czegoś wracam, to do ostatniej odsłony właśnie. Pierwsze "Diablo" było mi niemal obce, ale historie o jego mitycznym wręcz klimacie słyszałem wielokrotnie.

"Diablo 2" oczywiście tu i ówdzie zachowało tę atmosferę, samotne przemierzanie wrzosowisk i podziemi nie było komfortowym doznaniem. Ale to, co moim zdaniem najbardziej psuło odbiór, to paleta kolorów. Każda jaśniejsza barwa straszliwie wybijała z otaczającej nas aury grozy.

Problemem były dla mnie także projekty jednostek. Niektóre gry 2D do dziś się nie zestarzały pod tym względem (patrz "Heroes of Might & Magic III"), niektóre stareńkie shootery nadal wyglądają strasznie (patrz "Blood" z 1997 r.). A w "Diablo 2" zawsze czułem, że coś jest nie tak. Że muszę mocno zmrużyć oczy albo odsunąć się od monitora, żeby - jak na obrazach impresjonistów - zobaczyć, co projektanci mieli na myśli.

  • Diablo 2: Resurrected
  • Diablo 2: Resurrected
  • Diablo 2: Resurrected
  • Diablo 2: Resurrected
  • Diablo 2: Resurrected
  • Diablo 2: Resurrected
[1/6] Diablo 2: Resurrected Źródło zdjęć: Polygamia.pl |

A teraz wszystko się zmieniło. Na lepsze. Mistrzowie z Vicarious Visions, którzy odpowiadają za ten remaster, dokonali doskonałej depikselizacji. "Diablo 2: Resurrected" to nie jest prosty reskin, tylko odświeżenie totalne.

Mówiłem o horrorze - teraz jest bardziej odczuwalny niż kiedykolwiek wcześniej. Kapitalnej jakości tekstury, kolory w innych odcieniach niż czarny i szary zdecydowanie bardziej stonowane, niejaskrawe, niewybijające się. No i światło oraz piękne cienie. Już jaskinie wyglądają całkiem strasznie, ale spacer po kryptach, korytarzach pełnych grobów i kolumn, jest już perfekcyjnie niepokojący.

A w parze z całym tłem, podłożem i dekoracjami idą wszystkie modele potworów. Nie wyobrażam sobie, żeby można było zrobić to lepiej, a przy tym tak mocno zachować ducha oryginału. Zero pikselozy, kantów, uproszczeń - a jednocześnie mam to miłe poczucie, że każdego wroga znam jak starego przyjaciela. Że każdy wygląda tak, jak trzeba, a nie jak bootlegowa wariacja. Na koniec 1 zdanie o muzyce - zremasterowany dźwięk brzmi kapitalnie, a jakościowo to ścieżka dźwiękowa, której czas się absolutnie nie ima.

Diablo 2: Resurrected
Diablo 2: Resurrected © Polygamia.pl

Wciąż topornie, tak jak chcieli fani

Mówimy o remasterze, a nie remake'u. Mówimy o grze ze wszech miar kultowej, więc na "Diablo 2: Resurrected" wiele osób patrzy, jak na rekonstrukcję przeprowadzaną z chirurgiczną dokładnością. Tylko jak ją zrobić, żebyśmy nie wpadli w wyrwę stworzoną przez 20 lat postępu w sterowaniu i HUD-ach?

Zacznijmy od tego - jak nasz bohater trochę pobiega, to się zmęczy. Wytrzymałość spadnie do zera, bieg zamienimy na lamerski chód. I ten jeden detal chyba najlepiej pokazuje wytyczne, jakie dostało albo narzuciło sobie Vicarious Visions. Najbardziej irytujący element z całego "Diablo 2" nadal zostanie, bo tak było, tak to zapamiętaliśmy i tak się ma męczyć młode pokolenie.

Diablo 2: Resurrected
Diablo 2: Resurrected © Polygamia.pl

Mamy więc i minimapę w rogu, równie kontekstową i mało ładną, co wtedy. Mamy też możliwość ustawienia klasycznego sterowania czy ręcznego podnoszenia każdej sztuki złota. Twórcy wrzucili w opcjach alternatywne, bardziej nowoczesne rozwiązania, ale jeszcze ich nie testowałem.

Walka też jest taka sama, jak dawniej. Czyli niedoskonała. Nie każdy wymach mieczem trafi we wroga, za to wszystkie umiejki - domyślnie - wrzucamy pod klawisze spod znaku F1 i dalej. To, co się trochę zmieniło, to nasz HUD. Zrezygnowano z wielkiego, lecz ascetycznego paska i wrzucono tam czytelne skróty do poszczególnych sekcji, jak misje, karta postaci czy drzewko umiejętności, w które można też kliknąć myszką.

Diablo 2: Resurrected
Diablo 2: Resurrected © Polygamia.pl

Spędziłem wczoraj w grze 3 godziny, czyściłem wszystkie lokacje i dopiero co doszedłem do klasztoru. Trochę mi zajęło przyzwyczajenie się do różnych, starych rozwiązań oraz tempa gry. Ale jest dobrze. Jest naprawdę dobrze. Jeśli Blizzard nie zaskoczy nas niczym niemiłym, wszyscy będą skakali z zazdrości. Tak jak przy remasterze "Tony Hawk's Pro Skater 1+2" - za które odpowiadało także Vicarious Visions.

Wszystkie screeny w tekście, wyłączając pierwszą grafiką na otwarcie tekstu, zostały zrobione przeze mnie.

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne