Deweloperzy chcą więcej akcji w swoich grach
Syndrom starych dobrych czasów często dopada graczy - kiedyś gry były lepsze, głębsze, bardziej skomplikowane. Dotyka to zwłaszcza miłośników RPG, którzy zarzucają nowym tytułom zbytnie uproszczenia i ułatwienia. No i ta walka w czasie rzeczywistym...
25.11.2010 | aktual.: 06.01.2016 15:11
W cytowanym już wcześniej wywiadzie dla Eurogamera Tomek Gop odniósł się do tych zarzutów. Skąd te zmiany? To proste - "Deweloperzy chcą więcej akcji w swoich grach. Nudne gry nie są fajne." Czy oznacza to, że pewne gatunki znikną? Nie.
"To nie jest tak, że zmieniamy styl rozgrywki. Gry RPG nie staną się strzelankami... no może poza Mass Effectem, który był wyjątkiem. My tego nie zrobimy."
Gry się zmieniają, ich gatunki wraz z nimi. Ograniczenia sprzętowe są coraz mniejsze, w związku z tym, deweloperzy mogą pozwolić sobie na więcej. W naturalny sposób zmienia to dawne definicje gatunków. Zmieniają się również gracze. Dojrzewają, znajdują prace i zaczynają oczekiwać od gier innych rzeczy. "Nie tworzymy gry z innego gatunku, tak po prostu wyglądają teraz RPGi".
To co cieszy, to coraz lepsze fabuły. "Opowieść nigdy nie została uproszczona. Dobre gry RPG mają dobre fabuły, które możemy przeżyć dużo lepiej niż kiedyś. W końcu mamy lepszą grafikę, reżyserię i przerywniki filmowe." - kontynuuje Tomek Gop. - "Walka jest też bardziej spektakularna. Wcześniej była oparta na turach ale zrezygnowaliśmy z tego dla lepszej ekspresji." Gop przyznaje się też do inspiracji Batmanem: Arkham Asylum.
W podobnym stylu wcześniej wypowiadało się też BioWare odnosząc się do zmian w serii Mass Effect: "Dzisiejsi gracze są coraz bardziej wyrafinowani. Nie chcą po prostu chodzić bez celu po poziomach i zabijać potworów. Chcą fabuły, która nadaje sens temu, co robią w grze. Chociaż misje w Mass Effect 2 są zorientowane na walkę i gra się w nie jak w FPS, ma to na celu umilenie rozgrywki. W grach BioWare mamy zawsze sporą fabułę, ale teraz gracze doświadczą też tego potężnego systemu walki. Chodzi więc o stworzenie niesamowitej, dynamicznej gry."
Zauważyliście, że użyto tych samych sformułowań? Ważna jest fabuła i dynamika rozgrywki. No i gracze chcą czegoś więcej od gier.
Czasy się zmieniają. A gry wraz z nimi. I dobrze.
Piotr Gnyp