Z nowości w grze bardzo fajnie wypada powiązanie bitew naziemnych z tymi kosmicznymi. To walce o Hoth naprawdę nadaje charakteru, bo w końcu mamy i speedery i AT-AT, a w kosmosie już czekają niszczyciele.
Miło też, że w grze pojawi się nowy bohater i będziemy przeżywać jakąś sensowną historię, a nie tylko kolejne bitwy znane z filmów bez większego sensu. Szkoda, że niewiele powiedziano o trybie multiplayer. Mimo wszystko ja bardzo lubię Battlefronty i stąd też tym tytułem również jestem zainteresowany.