Deus Ex: zabawki cyberagenta

Na targach PAX10 Eidos Montreal zdecydował się pokazać nieco rozgrywki z Deus Ex: Human Revolution. Wprawdzie według oznaczeń była to tylko wersja prealpha, ale dało się całkiem sporo zaobserwować.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Fabułę osadzono w 2027 roku, gdy cybernetyczne wszczepy zwiększające ludzkie możliwości to codzienność. Bohaterem jest Adam Jensen, specjalista od ochrony w jednej z wiodących korporacji na rynku biotechnologii. To wyjaśnia szeroką gamę dostępnych dla niego zabawek. Na początku gry jego firma zostaje zaatakowana i jego zadaniem jest wyjaśnienie, kto za tym stoi. Nieco zraziło mnie, że Adam dowie się, że jest wplątany w ogólnoświatowy spisek - ileż można.

Prezentowany na PAX poziom spotkacie po jakichś sześciu godzinach grania. Akcja dzieje się w Szanghaju, Adam musi dostać się do ściśle strzeżonego kompleksu w porcie, a potem do określonego magazynu. Wydarzenia widzimy z perspektywy pierwszej osoby, lecz gra okazyjnie przełącza się na kamerę zza pleców np. gdy schowamy się za jakimś murkiem -  system osłon wygląda identycznie jak w Gears of Wa i Mass Effect 2, a także podczas rozmowy i przy walce wręcz.

Walka, walka oraz walka Skupiono się głównie na pokazaniu walki i efektów działania wszczepów, zaś mówiono głównie o tym, że różne umiejętności dadzą możliwość wybrania ścieżki gry, a każdy wybór ma inne konsekwencje. Przykładowo - grający dostał się na teren kompleksu po cichu, odsuwając bionicznymi rękami jeden z kontenerów. Nie mając ich musiałby wystrzelać sobie drogę przez główną bramę. Już w środku można zdecydować się na działanie po cichu, lecz prezentujący wybrał rozwiązanie siłowe, co dało okazję do pokazania różnorodnego arsenału - kuszy z lunetą, pistoletu z tłumikiem, karabinu i rakietnicy. Broń ma oczywiście system ulepszeń, w przypadku rakietnicy pokazano naprowadzanie cieplne  - Adam namierzył robota i wystrzelił rakietę, siedząc za skrzynią.

Z umiejętności pokazano hakowanie komputerów, co pozwoli na kontrolę nad drzwiami, robotami i wieżyczkami, a także pozwoli obserwować teren przez kamery. Można też pogrzebać w e-mailach, poznając szczegóły fabularne. Jak w części pierwszej, Adam może też wykonywać dalekie i wysokie skoki. Umiejętność skradania pozwala mu na podsłuchiwanie strażników, wspomniano, że w pełnej grze da to możliwość zdobycia dodatkowych informacji i zadań pobocznych.

Głównym daniem były bardzo efektowne sposoby wykańczania przeciwników możliwe dzięki rozmaitym cyberwszczepom w ciele Adama. Jak podkreślała komentatorka, żadna z akcji nie była oskryptowana - każdego przeciwnika można pokonać jak tylko sobie wymarzymy. Bohater potrafi zabić strażnika za pomocą zamontowanych na przedramionach ostrzy lub skręcić mu kark, zachodząc go od tyłu w trybie niewidzialności. Dostępne są także ciosy, które tylko ogłuszają przeciwnika - twórcy podkreślali, że praktycznie całą grę można przejść bez zabijania wrogów, nie licząc bossów. Trzeba jednak mieć świadomość, że leżącego strażnika mogą znaleźć i obudzić inni, co wywoła alarm. O możliwości ukrywania ciał nie wspomniano. Pokazano także łączenie ze sobą umiejętności z różnych wszczepów - bohater wypatrzył przeciwnika za ścianą przy pomocy rentgenowskiego wzroku i przebił się przez nią potężnym ciosem bionicznego ramienia. Dzięki kombinacji umiejętności spadania z wysokości i pola siłowego  wpadł przez szklany dach do magazynu i odbił kule wrogów w nich samych. Każde wykończenie jest efektownie pokazywane przez kamerę umieszczoną powyżej bohatera i wygląda jak przygotowany wcześniej filmik. To że nim nie jest komentatorka podkreślała właściwie przy każdym zabitym przeciwniku.

Grafika przypomina to, co zawierał kultowy już zwiastun - industrialne tereny, utrzymane w zgaszonych barwach sepii, brudne i mroczne otoczenie z okazyjnym błyskiem chromu pancerzy. Nie mogę się doczekać, by zobaczyć miasto w tej stylistyce. Wykańczanie przeciwników było brutalne, nawet przy ogłuszaniu słychać trzask łamanych kości.

A gdzie wybory i ich konsekwencje? Co mi się na razie nie podobało - dużo było mówione o wyborach i konsekwencjach, jednak nie zobaczyłem nic, co pokazałoby ich wpływ na szerszą fabułę. Wybory dokonywane były na poziomie taktycznym - czy wejdę siłowo, wkradnę się, a może zhakuję drzwi. Co także jest satysfakcjonujące i daje różnorodne efekty, bo np. wejście siłowe powoduje wezwanie posiłków i zrzucenie do magazynu wielkiej skrzyni, transformującej się w mecha. Szkoda, że widziałem prezentację dwa razy, a za każdym razem grano dokładnie tak samo. Dało się jeszcze zauważyć niedoróbki - Adam może schować się przed rakietą za kartonowym pudłem, ale w końcu to bardzo wczesna wersja.

Wygląda na to, że Eidos Montreal zmierza w dobrym kierunku, walka w Deus Ex 3 wygląda bardzo efektownie i nie brakuje jej cyberpunkowego klimatu. Czekam teraz na prezentację systemu dialogowego i wynikających z niego konsekwencji dla fabuły. Właściwie wystarczyłoby, by stworzyli coś na miarę Alpha Protocol. Zaintrygowała mnie końcówka dema, gdy naszego bohatera ogłusza olbrzymi cyborg i wycelowuje w niego rękę przetransformowaną w miniguna. Cięcie w tej chwili wskazuje, że twórcy Deus Ex 3 mają jeszcze trochę asów w rękawie.

Paweł Kamiński

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne