Detektywa życie po śmierci. Widzieliśmy w akcji Murdered: Soul Suspect
Wysokobudżetowa gra bez strzelania, w której analizujemy miejsce zbrodni jako duch? Na starcie należą się brawa za odwagę.
07.06.2013 | aktual.: 07.01.2016 15:45
Murdered: Soul Suspect pokazano jakiś czas temu na krótkim zwiastunie. Na pokazie w Londynie przekonałem się, dlaczego bohater wypadł przez okno i co stało się później. Dłuższa wersja tego materiału poniżej:
Otóż Ronan O'Connor zginął. I jego pierwszym zadaniem jest analiza miejsca zbrodni na samym sobie. Oczywiście ma jakieś przemyślenia na temat tego, że przed chwilą żył, a teraz by nawet chleba masłem nie posmarował, ale przerywnika z nimi nam nie pokazano. Liczyło się to, co może zrobić jako niefizyczny byt.
Rozgrywka przypomina analizę miejsca zbrodni z L.A. Noire bądź Sherlocka Holmesa. Oglądamy własne, martwe ciało, przeszukujemy okolicę i podsłuchujemy, jak policja przesłuchuje świadków. Nowością jest fakt, że już w trakcie analizy ustalamy, co stało się naprawdę - patrzymy na zwłoki i z pojawiających się na ekranie pojęć (pocisk, pchnięcie nożem) wybieramy przyczynę śmierci. Pierwsze śledztwo jest proste, dalej jest nieco trudniej - trzeba dedukować w temacie kolejności działań na miejscu zbrodni, szukać motywów, ustalić przebieg całej akcji. Twórcy pytani o inspiracje mówią: „Zastanawialiśmy się, co by było, gdy John McClane zginął na początku Szklanej Pułapki”. Ciekawy trop.
Murdered: Soul Suspect
Bohater nie tylko zagląda funkcjonariuszowi w policyjny kajet, by zobaczyć co tam nabazgrał, ale i wnika w myśli przesłuchiwanych. Można się dowiedzieć o sobie ciekawych rzeczy... O'Connor nie miał najlepiej opinii wśród kolegów policjantów. Zresztą wystarczy spojrzeć na jego ekstrawagancki strój, by wiedzieć, że nieco różnił się od przeciętnego funkcjonariusza.
Jako duch nie lewitujemy, nie możemy też przechodzić przez zewnętrzne ściany budynków, lecz jedynie te wewnętrzne. Twórcy tłumaczą to ciekawie - budynki zostały... ochrzczone, co nie pozwala przejść przez beton duchom. Poruszymy natomiast niektóre obiekty, choćby telewizor, co niekiedy może przynieść jakąś korzyść. Na pewno przyda się w zadaniach pobocznych. W strefie astralnej nie przebywamy sami. Przed napotkanymi demonami albo umykamy, albo eliminujemy je po cichu.
Murdered: Soul Suspect
Rozwiązując zagadki zyskujemy punkty - im szybciej uporamy się z zadaniem, popełniając przy okazji jak najmniej pomyłek, tym bardziej spuchnie konto. Nasze duchowe ego będziemy rozszerzać o nowe umiejętności, choć twórcy nie zdradzili przykładów.
Całość zapowiada się intrygująco - mocno w stylu DS-owego Ghost Trick: Phantom Detective. Gra z zacięciem przygodowym, w której nie biegamy z karabinem, to zawsze obietnica ciekawej zabawy - na pewno będą obserwował, jak się wiedzie temu projektowi.
Grę tworzy studio Airtight Games, odpowiedzialne choćby za Quantum Conundrum. Murdered: Soul Suspect pojawi się na początku 2014 roku na PS3, X360 i PC.
Marcin Kosman
Murdered Soul Suspect (PC)
- Gatunek: akcja
- Kategoria wiekowa: od 16 lat