Destiny odebrało Watch Dogs tytuł najszybciej sprzedającej się nowej marki
W przypadku najdroższej gry w historii można uznać to za wypełnienie pierwszego punktu planu.
10.09.2014 | aktual.: 05.01.2016 15:27
[Aktualizacja: Zmieniliśmy treść pierwszego akapitu. Poprzedni wprowadzał w błąd]
Activision pochwaliło się, że przedpremierowe zapotrzebowanie na Destiny było tak duże, że firma wysłała do sklepów towar wart ponad 500 milionów dolarów. Nie oznacza to, że koszty produkcji już się zwróciły, bo mówimy o zamówieniach sklepów, a nie grach, które znalazły już nabywców. Ale wydawca ma powody do zadowolenia. Ogromna inwestycja zaczęła się spłacać.
Padł już też pierwszy rekord. W czerwcu Ubisoft ogłosił, że Watch Dogs zostało najszybciej sprzedającą się nową marką w historii branży. Od dzisiaj ten tytuł należy się właśnie Destiny. W przypadku produkcji Ubisoftu, do wejścia na szczyt wystarczyły 4 miliony gier sprzedanych w pierwszym tygodniu od premiery. Ciekawe jak konkretnie spisał się debiut Bungie pod skrzydłami nowego wydawcy. Niestety takich detali jeszcze w komunikacie Activision nie znajdziemy.
Eric Hirshberg nie ma wątpliwości, że ten pierwszy sukces jest fundamentem, na którym marka może się rozwijać. Activision od zawsze miało wobec niej dalekosiężne plany, więc tylko katastrofa na starcie mogła je pokrzyżować. Ta się jednak nie wydarzyła. Jakimś cudem nawet serwery wytrzymały, choć wielu wieszczyło powtórkę z premiery pecetowego Diablo 3.
Acitvision się cieszy, w Bungie wystrzeliły szampany, tymczasem ja spoglądam na serwisy przymierzające się do zrecenzowania gry i nie wygląda mi na to, by Destiny miało hurtem zgarniać najwyższe noty. Sam póki co wstrzymuję się od głosu, bo przygodę ledwie zacząłem, ale skłamałbym pisząc, że moi koledzy biją przed tą produkcją pokłony.
Jak to wygląda u Was? Destiny satysfakcjonuje Was w stu procentach czy jednak Bungie nie spełniło pokładanych w nowej marce nadziei?
[źródło: Polygon]
Maciej Kowalik