Destiny 2 w tym roku nie będzie, ale będzie dodatek Rise of Iron
We wrześniu. Akurat po tym, jak na pierwszych zajęciach zgłosicie nieprzygotowanie.
W tym wpisie powstrzymam się (wyjątkowo) od osobistych uwag dotyczących tego, ile z Destiny da się jeszcze wycisnąć i czemu tego w grze nie było od początku. Moim zdaniem nadszedł czas na pełnoprawny sequel i dodanie gry czegoś ciekawszego. Ale od takich osądów obiecuję się powstrzymać. Bo za mało grałem. Co to te 60 godzin włożonych w durne questy i gra kupowana dwa razy, skoro nie znalazłem ekipy do Raidu, więc tak naprawdę nie "grałem". Zaczynając z tym powstrzymywaniem się od teraz.
Rise of Iron trafi do sklepów 20 września. Żeby było "zabawniej", do odpalenia dodatku wymagane będzie nie tylko Destiny, ale i rozszerzenie The Taken King. Nie da się więc tanio kupić płytki na Allegro, by wskoczyć w nową rozgrywkę, bo The Taken King był tylko kodem w pudełku. No, sprytnie.
Ujawnienie Destiny: Rise of Iron - oficjalny zwiastun [PL]
W informacji prasowej czytamy:
Czyli typowo - trzeba powstrzymać niepowstrzymane.
Wróci też zaniedbany w The Taken King Gjallarhorn, co pewnie kilku z Was ucieszy. A sequel Destiny to bardziej w przyszłym roku...
Maciej Kowalik