Destiny 2 miało otrzymać rozszerzenie. A dostanie książkę kucharską
Pozostało czekać na gościnny występ Gordona Ramseya w grze.
O "Destiny 2" można powiedzieć wiele. Jedni twierdzą, że to kosmiczny, zrealizowany z rozmachem loot shooter, inni nazwą go generyczną strzelanką. Maciej Kowalik pisał trzy lata temu, że "warto" i dał jej ocenę 4. I ja bym się pod tym podpisał.
Ale niech przemówią liczby. Zanim "Destiny 2" stało się grą free-to-play, sprzedała się w nakładzie ok. 2 mln sztuk, na Steamie sięga po nią ok 90. tys. osób dziennie (przynajmniej tak mówi średnia), a samo Bungie miało na niej zarobić (i nadal zarabia) ponad 500 mln dolarów.
To pozwoliło zbudować wokół tytułu sporą i zaangażowaną społeczność. Raz włączyła się w pomoc gaszenia pożarów w Australii, kupując ponad 75 tys. okolicznościowych koszulek i zbierając ponad milion dolarów na pomoc Australii, kiedy indziej Bungie przeznaczyło 160 tys. dolarów na organizację charytatywną Boys & Girls Club of Bellevue, która zajmuje się oferowaniem pomocy w opiece nad dziećmi w czasie, gdy szkoły zawieszają działalność, ułatwiając rodzicom kontynuowanie pracy, a w maju wystartowała zbiórka na walkę z COVID-19, co przyniosło 790 tys. dolarów.
Ta sama społeczność, oddana i wierna "Destiny 2" powinna z zaciekawieniem spojrzeć na… książkę kucharską. Bungie oraz Insight Editions przygotowała autentyczny zbiór "przepisów zebranych od Strażników z całego Układu Słonecznego".
Wydawca o książce pisze tak: W swych podróżach dookoła świata, na jakie zdecydowała się po wydarzeniach Czerwonej Wojny, Eva Levante zebrała nie tylko najróżniejsze przepisy kulinarne od Strażników spotkanych na swojej drodze, ale poznała też przygody jakich oni doświadczyli, które również postanowiła spisać. W ten sposób fani gry mogą udać się na kulinarną przygodę przez Układ Słoneczny, poznając kolejne pozycje na liście różnorodnych potraw zawartych w tej książce i samemu je wypróbowując, dzięki dokładnym instrukcjom i kolorowym zdjęciom.
"Destiny: The Official Cookbook" dostępna jest wyłącznie w języku angielskim, kosztuje niemało bo prawie 38 funtów (prawie 200 zł) i zawiera nie tylko przepisy, "ale też informacje pozwalające graczom poszerzyć swoją wiedzę na temat rozległego uniwersum "Destiny". Mam nieodparte wrażenie, że jest również "odwracaczem uwagi" od przesuniętej premiery dodatku "Poza światłem", który miało ukazać się we wrześniu, a trafi w ręce graczy dopiero 10 listopada.
To jak, znajdą się chętni?