marcindmjqtx
27.10.2009 14:33, aktualizacja: 12.01.2016 15:54Emiel ostatnio zdobył się na wstydliwe wyznania przy okazji wpisu o obsadzie CSI: Deadly Intent, to i ja mogę. Tak, lubię seriale z tych serii, ale z wyłączeniem tragicznego Miami, w którym Horacio ma jeszcze mniej wyrazów twarzy, niż król Leonidas w 300.
W grę natomiast nie mam zamiaru grać, przynajmniej w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Po prostu mam na celowniku dużo ciekawszych pozycji. Jeśli jednak ktoś chciałby pobawić się w detektywa, to może chwilowo wystarczy mu demo CSI: Deadly Intent, które pojawiło się na Rynku Xbox LIVE.