- Widzieliśmy dziś Battlefield 4 i wszystko, co możemy powiedzieć, to: "wow" - pochwalił się szef sieci GameStop (tej, która ostatnio ma pod górkę) na Twitterze. Wpis nie zniknął, jak to zwykle bywa w takich przypadkach. Ba, został retweetowany przez samo EA.
Wcześniej była mowa o tym, że Battlefield 4 i FIFA 14 mają się pojawić w tym roku fiskalnym - skoro jednak już teraz EA pokazuje grywalny kod shootera od DICE, to wszystko wskazuje na to, że gra pojawi się jeszcze w tym roku kalendarzowym. Co wpisuje się w politykę przejętą od Activision, polegającą na wydawaniu jednego shootera rocznie. I stawia pytanie, co będzie za rok, skoro Medal of Honor nie spełnia oczekiwań.
Może Elektronicy postanowili sami przyznać, że gra się robi, by ściągnąć na siebie trochę świateł przed dzisiejszą konferencją Sony? A może wręcz przeciwnie - podkręcają nastrój wyczekiwania, bo BF4 zostanie oficjalnie zademonstrowane właśnie na tej imprezie?
Ciekawe, czy na pokazie były również media - jeśli tak, to nie zdziwię się, jeśli żołnierza na tle pomarańczowej pożogi zobaczymy niebawem na przykład na okładce Game Informera.
Przy okazji wystartowała też konkretna promocja na Battlefield 3.
[Źródło: Twitter]
