Dean Hall odejdzie z zespołu pracującego nad DayZ
Nowozelandczyk Dean Hall to twórca niezwykle popularnego moda do Army 2 - DayZ. Teraz pracuje nad samodzielną wersją gry, został w tym celu zatrudniony przez czeskie studio Bohemia Interactive. Swojego dzieła nie zamierza jednak osobiście dokończyć.
W rozmowie z serwisem Eurogamer Hall wyjawił, że w którymś momencie odejdzie ze studia, wróci do ojczyzny i założy własne.
- Jestem jak granat - tłumaczy. - Można mnie wykorzystać w określonym celu. Jestem dobry w podejmowaniu ryzyka i namawianiu do tego innych, tak jest przez całe moje życie. (...) To właśnie zrobiłem z DayZ - i to dwa razy (...) Ale w pewnym momencie taka osobowość nie jest już przydatna [w zespole]. W pewnym momencie nie chcesz mieć nad sobą gościa namawiającego do ciągłego podnoszenia poprzeczki.
Hall dodał także, że Czechy, gdzie mieści się siedziba Bohemii, to nie jego miejsce na świecie. - To trochę jak gotowanie w czyjejś kuchni - powiedział.
Kiedy twórca DayZ odejdzie z zespołu pracującego nad tą grą i wróci do Nowej Zelandii? Prawdopodobnie jeszcze przed końcem roku, ale, jak mówi, na pewno nie stanie się to w takim momencie, który mógłby zaszkodzić całemu projektowi. W swoim nowym studiu zaś także zajmie się grami dla wielu osób - ma już kilka pomysłów.
Dean Hall już dwa razy odniósł porażający sukces z DayZ. Najpierw stworzył moda popularniejszego od wielu gier, a potem wydał alfę gry, która ciągle jest na szczycie listy bestsellerów Steama. Ciekawe, czy jego kolejny projekt będzie podobnym objawieniem.
[za eurogamer]
Tomasz Kutera