W tej produkcji samemu będzie można stworzyć bohatera. I nie chodzi tylko o jego wygląd, ale także o zestaw umiejętności. Oczywiście, poruszać będzie się można w obrębie stworzonych przez twórców "baz", ale to i tak coś nowego. Tworzyć będzie można także magiczne przedmioty.
Oprócz tego w Deadbreed należy spodziewać się pojedynków 3 na 3, możliwości przywołania istot, które pomogą w bitwach, jakiegoś rodzaju walk z bossami i map, które także będzie można pod pewnymi względami zmieniać. Gra ma poza tym wyraźnie mroczniejszy ton niż większość przedstawicieli gatunku.
Deadbreed ma być dostępna jeszcze w tym roku, będzie darmowa. Nad grą pracują twórcy ze Szwecji, na czele zespołu stoi Stefan Ljungquist, który wcześniej zajmował się Just Cause. Tutaj można zgłosić się do zamkniętych testów wersji beta, a tutaj zagłosować na grę na Steam Greenlight.
Tomasz Kutera