Dead Cells nadal sprzedaje się jak świeże rogaliki - przekroczone 2 miliony egzemplarzy

Dead Cells nadal sprzedaje się jak świeże rogaliki - przekroczone 2 miliony egzemplarzy
Adam Piechota

24.05.2019 14:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na scenie niezależnej to gigantyczny sukces.

Wow. Dead Cells musiało nagle zyskać na popularności, bo o pierwszym milionie czytaliśmy… dwa miesiące temu. Czy to kwestia zbliżającego się DLC, czy faktu, że w indykowie generalnie panują inne zasady, jeśli idzie o sprzedaż (obniż cenę w eShopie o 15 zł i już mówimy o top trzy tygodnia lub miesiąca)? Mało istotne - dzieło Motion Twin zasłużyło sobie na takie wzięcie. Jest jednym z najfajniejszych roguelike’ów ostatnich lat. Dwa miliony zapewniają deweloperom sporo luzu na przygotowanie kolejnego tytułu lub (jak to zazwyczaj się kończy) kontynuacji niespodziewanego hitu.

Dead Cells: Rise of the Giant DLC - Launch Trailer - Nintendo Switch

Z tej okazji po pierwsze przecena o 20% na wszystkich platformach, więc chwytajcie, jeśli nadal nie mieliście okazji, oraz… Rise of the Giant do już do pobrania. To rozszerzenie w stylu tych z Enter the Gungeon - nowe bronie, lokacje, przeciwnicy, bossowie, umiejętności, a wszystko tak ze sobą wymieszane, że w oczach weterana sprawia wrażenie jakiejś mniej ryzykownej „dwójki”. Zatem luźno dodatkowe pięć lub dziesięć godzin (darmowej!) zabawy z mechaniką, którą - bo już można tak napisać - pokochały miliony.

Jak w zeszłym roku narzekałem na przesyt tego gatunku, tak w tym wątek mocno ucichł. Jeśli czujecie podobnie, w brzuchu burczy za jakimś rogalem, może dajcie szansę czemuś z eSzperacza? GoNNERowi na przykład?

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościwyniki sprzedażyindie