Days Gone - obejrzyj ten sam fragment gry co na E3, ale nie taki sam

Serio, obejrzyj. Ja dopiero po nim naprawdę zacząłem czekać na tę grę.

Days Gone - obejrzyj ten sam fragment gry co na E3, ale nie taki sam
Paweł Olszewski

14.07.2017 12:22

Days Gone od pierwszej zapowiedzi rysowało mi się jako takie czekadełko na The Last of Us Part II. Gra, która spokojnie mogłaby być osadzona w tym samym świecie co seria Naughty Dog, na zasadzie jakiegoś spin-offu. I wypełnić nam czas do premiery sequela od Psiaków, oferując podobne mechaniki, tyle że z motorem i otwartym światem. Rozgrywka z tegorocznych targów nie zmieniła tego postrzegania. Zmienił to ten gameplay. Ale po kolei.

Najpierw warto obejrzeć, albo odświeżyć sobie, prezentację z konferencji Sony w Los Angeles. Dzień i deszcz, wyprawa motocyklem, wpadnięcie w zasadzkę, minięcie obozu obozem, a potem napuszczenie chmary nieumarłych na sporych rozmiarów bazę. To tak w skrócie, jeżeli jednak nie chce wam się odświeżać poniższego materiału.

DAYS GONE New Gameplay (E3 2017) UHD 4K

Wczoraj na kanale YouTube PlayStation pojawił się materiał wideo prezentujący tę samą misję, ale rozegraną w zupełnie inny sposób, w innej porze dnia, a nawet porze roku! Noc, śnieg, zasadzka na tworzących zasadzkę zbirów, zabicie miniętych wcześniej strażników, zupełnie inne podejście do ostatniego zadania. A komentujący grę twórcy zaznaczają, że będzie więcej sposobów na zakończenie tego questa - równie dobrze będzie można objechać cały obszar motorem i z daleka posłużyć się snajperką. Fragmenty tego drugiego podejścia można było zobaczyć podczas pokonferencyjnych wywiadów na kanale Sony, dopiero teraz udostępniono jednak cały gameplay, który w Los Angeles pokazywany był za zamkniętymi drzwiami. Warto go zobaczyć.

Days Gone - Alternate Playthrough E3 2017 | PS4

The Last of Us było rewelacyjne, ale jednak liniowe i mocno korytarzowe. Nie taką przecież krótką grę przeszedłem na trzy podejścia, siedząc przed konsolą po 5-7 godzin. Po kilku latach chciałem wrócić, już na PS4, i jednak szybko odpadłem - właśnie przez powtarzalność rozgrywki. Jeżeli każdą misję Days Gone będzie się dało rozegrać na tyle sposobów, to niewykluczone, że przy tym niepozornym czekadełku spędzę więcej czasu niż przy pierwszym The Last of Us.

The Last of Us opierało się na fabule i relacjach między Joelem i Ellie. Sama rozgrywka też była świetna, ale to jednak narracja budowała tę grę. W promocji Days Gone Sony stawia póki co na walkę i eksplorację, fabuła pozostaje zagadką. Ale jeżeli nawet ta będzie mocno pretekstowa, to nie mam chyba nic przeciwko temu. Chwytające za serce historie dostanę przecież od Naughty Dog.

Days Gone, podobnie jak wszystkie inne pokazane podczas E3 exclusive'y Sony, pojawi się w pierwszej połowie 2018 roku. Na wiosnę 2017 grałem w Horizon: Zero Dawn, w 2018 będzie to Days Gone? Nie miałbym nic przeciwko.

Paweł Olszewski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościps4bend studios
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.