Dawid Podsiadło idzie w e‑sport. Razem z Marcinem Gortatem
Muzycznie wygrał w Polsce wszystko, co było do wygrania, zagrał na największych obiektach w kraju, wielbią go wszyscy z lewa i prawa. Teraz Dawid Podsiadło podejmuje nowe wyzwanie: e-sport.
15.03.2021 14:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dawid Podsiadło to nie tylko talent czystej krwi, ale również gość ze smykałką do interesów. Nie tak dawno debiutował jako jeden z producentów filmu "(Nie)znajomi", dziś zalicza pierwszy krok w świat e-sportu.
- Na podobnym poziomie kocham muzykę, film i gry wideo. Wszystko to się ze sobą przenika i łączy - i bez choćby jednego z tych elementów, inne nie byłyby wystarczająco dobre -  tłumaczy Podsiadło, dodając, że "inwestycja poza walorem biznesowym, jest dla niego także rozwinięciem własnych zainteresowań".
W co dokładnie inwestuje muzyk? W Polską Ligą Esportową. A więc tę samą spółkę, do której w sierpniu dołączył Marcin Gortat.
- Z radością informuję, że będę częścią Polskiej Ligi Esportowej. Po koszykówce nadszedł czas, aby podążać w nowym kierunku. Jestem podekscytowany, że mogę być częścią wspaniałej drużyny – pisał koszykarz na swoim Instagramie.
Na czym dokładnie ma polegać współpraca PLE z Dawidem Podsiadło? Do końca nie wiadomo. Paweł Kowalczyk, prezes Polskiej Ligi Esportowej mówi enigmatycznie o "współdzieleniu koncepcji kierunku rozwojowi polskiego e-sportu" i "wypływaniu na nowe wody i czekamy na nowe możliwości".