Data premiery King's Bounty II, czyli reboot przodka Heroes of Might & Magic
Turowa walka, ale świat przygód rodem z gier RPG. King’s Bounty II szykuje się na wyjątkowo zaskakującą i oryginalną mieszankę gier fantasy, a grę zobaczymy 24 sierpnia 2021.
To jeden z tych dziwnych powrotów. "King's Bounty" stworzyło New World Computing w 1990 roku, a gra przeszła do historii niemal wyłącznie jako protoplasta genialnej serii "Heroes of Might & Magic". O marce przypomniało sobie po latach rosyjskie 1C, które wykupiło prawa i wydało w 2008 roku "King's Bounty: Legends".
O ile nie można odmówić rebootowi pewnej popularności, wyrażonej choćby przez fakt, że ukazał się szereg rozszerzeń (w tym w Polsce pakietu dodatków z historiami napisanymi przez pisarkę Maję Lidię Kossakowską), tak ciężko mówić o dużym hicie. Albo grze, która jakkolwiek zdołała przebić markę "Herosów".
Po 13 latach na powierzchnię wypływa za to "King's Bounty II". I wszystko wskazuje na to, że 1C Entertainment wykonało ogrom pracy, aby nie zrobić kolejnego DLC z przyklejoną "dwójką" na końcu tytułu, tylko zbudować markę od nowa.
Największym atutem gry może być miks klasycznej, turowej walki na pełnej heksów planszy z mapą przygód, po której zasuwamy w widoku TPP jak w rasowym cRPG.
Proste, a fajne. Zamiast jeżdżenia konikiem i generalnie przemieszczania się po mapie w widoku makro, mamy po prostu eksplorację herosem, który gada z ludźmi i potworami i samodzielnie opróżnia skrzynia z łupów. Do tego liczne przerywniki filmowe - choć tu akurat jestem trochę sceptyczny, czy nie będą zanadto rozciągały rozgrywki.
Jeśli chodzi o drobniejsze szczegóły, to wciąż wiadomo niewiele, bo choć do premiery niedaleko, to strona internetowa jest zaskakująco marnie zaopatrzona w opisy i grafiki.
"King's Bounty II" ukaże się już 24 sierpnia 2021 w polskiej wersji językowej z napisami na PC, PlayStation 4, Xbox One oraz Nintendo Switch. O next-genach nic nie wiadomo.