Data premiery Final Fantasy XIII i kilka innych ciekawostek

Data premiery Final Fantasy XIII i kilka innych ciekawostek

Data premiery Final Fantasy XIII i kilka innych ciekawostek
marcindmjqtx
10.09.2009 20:55, aktualizacja: 14.01.2016 15:14

Ileż można pisać, że się czeka na Final Fantasy XIII? No właśnie, to już się chyba wszystkim znudziło. I gdy myśleliśmy, że w tym impasie jeszcze trochę potrwamy, Square Enix podało datę premiery - 17 grudnia tego roku. Wtedy to właśnie sprzeda się zapewne kilka milionów egzemplarzy w Japonii. A co z nami?

Nic, niestety. Yoichi Wada jedynie dość ogólnie powiedział, że gra trafi do nas na wiosnę 2010, czyli możemy ją dostać zarówno w marcu, jak i choćby w maju. Trochę czekania nas na pewno czeka. Square Enix nie zwołało jednak kilkuset dziennikarzy tylko po to, aby podać te kilka cyferek.

Przedstawiono też między innymi, że mniej więcej w okolicach premiery Japończycy spodziewać się mogą kolejnego puszkowanego napoju, Final Fantasy Elixir. Poprzednia wersja ukazała się przy okazji Dissidii i chociaż dwie puszki stoją u mnie na półce, to jakoś mam opory przed konsumpcją. Nie wiem, czy to co leczy wirtualnych bohaterów zadziała też i na mnie.

Podano również cenę gry ustaloną na 9,240 jenów, czyli niemal 300zł! To bardzo drogo, nawet jak na Japonię. Trzeba przyznać, że dotychczas kosztujące maksymalnie ok. 6,000 jenów gry przy okazji PS3 bardzo często tę granicę przekraczają (choćby przy Yakuzie), co np. mnie skutecznie zniechęca do zakupu. Miejmy nadzieję, że u nas ustalony będzie próg w okolicach 200zł, prawie 300 mało kto zapłaci.

Kolejna rzecz to piosenka promująca. Tę mogliśmy usłyszeć w porannym programie telewizyjnym, więc jeśli jeszcze się z nią nie zapoznaliście, to obejrzyjcie powyższy materiał. Mi podoba się średnio i do wspaniałych dźwięków z X części to się nie umywa. Dodatkowo tytuł "Bo jesteś ty" wróży dość mało ambitny wątek miłosny... Może dalsza część ścieżki dźwiękowej będzie lepsza.

Na sam koniec warto jeszcze wspomnieć o pierwszych zdjęciach syna ciemnoskórego Sazha, który nazywa się Dodge. Jaki jest? Ciemnoskóry, mały, uśmiechnięty, okrągły i ma afro. Zapowiada się kawał chłopa.

PS. Imprezę Square Enix odwiedził też Kaz Hirai i powiedział, że planują zestaw gry z konsolą. To jeszcze nic pewnego, natomiast szykuje się smakowity kąsek dla wciąż wahających się przed zakupem sprzętu Sony. Przed gwiazdką? Murowany hit.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)