Dark Souls będzie większe i otwarte
Z dotychczasowych screenów i trailera Dark Souls wyglądało na multiplatformowego klona Demon's Souls. Bedą jednak zmiany.
24.02.2011 | aktual.: 06.01.2016 13:53
Pisaliśmy już o tym, że gra ma być trudniejsza od poprzedniczki, teraz okazuje się, że będzie też większa. Jak mówi główny twórca - Hidetaka Miyazaki - świat ma być aż 1,5 raza obszerniejszy. Oprócz miejsc, które zwiedzimy poznając fabułę, twórcy planują nie tyle ukryte lokacje, co położone z dala od podstawowych terenów, których odwiedzanie ma być dodatkiem do głównego wątku. Nie mają tam na nas czekać konkretne questy poboczne, raczej wydarzenia, na podstawie których gracz sam wystarczy sobie zadania. Cóż, nie brzmi to do końca jasno. Twórcy chcą, by gracz skupił się bardziej na eksploracji świata - nie będzie on już poszatkowany na poziomy, co oznacza brak ekranów ładowania.
Martwi mnie natomiast informacja, że znikną klasy postaci jakie znamy z Demon's Souls oraz tendencja świata. Łatwiej ma być za to wezwać innych graczy przez sieć na pomoc. Dark Souls ma być trudniejsze od części pierwszej, ale przystępniejsze dla nowych.
Czyli co, nici z przeczołgiwania świeżaków i powtarzania świata 1-1 dziesięć razy?
[za: Eurogamer]
Paweł Kamiński