Studio Three Fields Entertainment poinformowało, że jego kolejna gra - Dangerous Driving - ukaże się 9 kwietnia tego roku. Tytuł, mający być duchowym spadkobiercą Burnouta, zaoferuje tryby rozgrywki, które rozpozna każdy fan klasycznych odsłon tej serii (a więc wyścigi Takedown, Eliminator oraz tryb Road Rage).
Gra ukazać ma się na PC, Xboksa One i PlayStation 4. Warto zaznaczyć, że na komputerach osobistych gra będzie sprzedawana za pośrednictwem Epic Games Store - tylko taka informacja pojawia się w notce na stronie developera. Można więc spokojnie zakładać, że to kolejna gra na wyłączność tej platformy.
Dangerous Driving to już czwarta gra Three Fields Entertainment (nie licząc prostej strzelanki na VR-a, ale kogo obchodzą gry na VR-a). Studio, założone przez ojców Criteriona (czyli twórców wspomnianego Burnouta właśnie), ciągle czeka na swój wielki sukces.
W swojej pierwszej grze, Dangerous Golf, chcieli przewrotnie uciec od swoich samochodowych korzeni, proponując zręcznościowego i opartego na rozwałce golfa. Nikogo to nie obeszło. W drugiej postanowili więc skręcić trochę bardziej w stronę tego, na czym dobrze się znają i stworzyli Danger Zone - czyli tryb destrukcji z Burnoutów w formie pełnoprawnej gry. I znów - nikogo to nie obeszło.
O tym, że w ogóle był Danger Zone 2, dowiedziałem się z Wikipedii dopiero pisząc ten artykuł.
Danger Zone 2 - Gameplay Trailer | PS4
Tym razem wygląda na to, że szefostwo Three Fields Entertainment postanowiło po prostu wyrzucić ręce w powietrze i zrobić to, czego najwyraźniej ludzie od nich naprawdę oczekują. Ciekawe, czy faktycznie.
Dominik Gąska