Japończykom zdarza się produkować i grać w dziwne gry. To jest, dziwne dla nas, Europejczyków, ze względu na różnice kulturowe. Jedną z takich produkcji jest niewątpliwie Dancing Eyes, o której, przyznam, nigdy wcześniej nie słyszałem. Być może dlatego, że pierwsza wersja pojawiła się dawno temu, bo w 1996 roku i tylko na automatach. Podobno była nawet kultowa, ale po upewnieniu się, że nikt z redakcji o niej nie słyszał, doszedłem do oczywistego wniosku, że nasz kraj ominęła.
Tak się jednak składa, że Namco postanowiło grę odświeżyć i nowa wersja ukaże się niedługo (nie wiadomo na razie kiedy, choć pewnie i tak tylko w Japonii) na PlayStation 3 (i to z obsługą Move'a).
A o co w ogóle chodzi w Dancing Eyes? No właśnie: to jest najciekawsze. To w zasadzie gra logiczna - gracz wciela się w malutką małpkę (!), dzięki której, odpowiednio główkując, rozbiera kolejne dziewczyny (!!). Szczerze podziwiam kogoś, kto wpadł na ten pomysł.
Poniżej znajdziecie zwiastun najnowszej, zapowiedzianej wersji gry (sama rozgrywka pojawia się dopiero pod jego koniec):
Najlepsza gra na Move'a?
[via andriasang]
Tomasz Kutera
