Czyżby nowa odsłona Red Faction miała nazywać się Evolution?
Ktoś w Nvidii chyba trochę się pospieszył...
Wygląda na to, że przypadkiem poznaliśmy tytuł nowej odsłony Red Faction. Gra co prawda nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana ani przez odpowiedzialne za kolejne odsłony serii Volition, ani przez wydawcę (serią zarządza obecnie THQ Nordic, ale ktoś z Nvidii najwidoczniej nieco pospieszył się przy aktualizacji oprogramowania Ansel, zaawansowanego narzędzia do robienia zrzutów ekranu z gier kompatybilnych z technologią Nvidii.
Podczas ostatniej aktualizacji fani zobaczyli na liście gier, w których wprowadzono zgodność z Ansel nowy, tajemniczy tytuł. Red Faction Evolution nie jest związany z żadną dotychczasową odsłoną serii, DLC czy chociażby podtytułem odświeżonych edycji - całkiem prawdopodobne więc, że jest to nowa, niezapowiedziana jeszcze odsłona serii. Co jest o tyle prawdopodobne, że od ostatniej minęło już 8 lat, ale w zeszłym roku byliśmy świadkami odświeżonego Red Faction: Guerrilla.
Na jakiekolwiek konkrety będziemy musieli poczekać chyba jednak do targów E3, a THQ Nordic deklarowało już, że będziemy tam świadkami zapowiedzi nowych, nieprezentowanych jeszcze gier. Jeżeli nowe Red Faction rzeczywiście powstaje, raczej wiadomo przynajmniej czego się spodziewać - przede wszystkim nieskrępowanej niczym rozwałki. Ciekawe tylko czy po dość mocno korytarzowym Armageddonie znów przeniesiemy się do otwartego świata z Guerilli.
Krzysztof Kempski