Czyżby Microsoft pracował nad możliwością zgrywania filmów z gier na 360?
Kotaku opublikowało dziś bardzo ciekawą informację na temat potencjalnej nowej funkcjonalności Xboksa 360. Na razie to jeszcze nic oficjalnego, ale co byście powiedzieli na możliwość zgrywania własnych filmików z każdej gry, odpalonej na 360?
Pierwszy parę z ust puścił jeden z deweloperów podczas Tokyo Game Show. Zapytany o możliwość umieszczenia w swojej grze opcji zgrywania filmików, podobnej do tej z Halo 3 odpowiedział:
Chcielibyśmy mieć taką możliwość, ale po co pracować nad czymś, co w planach ma sam producent platformyNie wiemy, co to za deweloper ani o jaką grę chodzi, ponieważ Brian Crecente rozsądnie nie chciał narażać go na ewentualne konsekwencje zdradzenia tajemnicy. Jednak Scott Austin z Microsoftu wcale kategorycznie nie zaprzeczył tej rewelacji. W rozmowie z Kotaku przyznał:
Zawsze myślimy nad nowymi możliwościami platformy Live, które sprawiłyby, że gry byłyby lepsze. Możliwości zgrywania wideo nie skomentuję, ale możecie założyć, że zastanawiamy się nad możliwościami wprowadzenia większej interaktywności. Jak na firmę, która bardzo lubi slogan "nie komentujemy plotek i spekulacji", to dość dużo. Sama możliwość nagrywania własnych filmików, bez konieczności zaopatrywania się w dodatkowy sprzęt na pewno byłaby świetnym dodatkiem do gier. Pasuje również do polityki Microsoftu, który zamierza wycisnąć co się da z obecnej konsoli za pomocą nowego oprogramowania. Myślę, że prawdziwe pytanie brzmi więc nie "czy", a "kiedy firma oficjalnie ogłosi nową funkcjonalność".
