Czytajcie tabloidy: Zabił bo przegrał w FIFA 2008
Nagonka na gry wideo w prasie najniższego sortu trwa w najlepsze. Tym razem Daily Mail zgrabnie połączyło zabójstwo dokonane przez chorego psychicznie schizofrenika (co było potwierdzone przez lekarzy) z faktem, że morderca grał w gry wideo. W końcu co tam choroba psychiczna, ważne, że grał. A przecież wiadomo, że każdy gracz to morderca. I gwałciciel, bo każdy morderca to gwałciciel - parafrazując Co mi zrobisz jak mnie złapiesz Stanisława Barei.
28.10.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:18
Przykrym faktem jest, że James Callaghan zaatakował siekierą 65-letnią kobietę. Wcześniej twierdził, że słyszy głosy i widzi demony. Dla tabloidu to jednak nie ważne. Autor artykułu Chris Brooke, napisał, że zbrodni dokonał w furii, po tym jak przegrał z bratem i przyjacielem trzy kolejne mecze w FIFA 2008. To ciekawe osiągnięcie, bo ja znam jedynie FIFA 08. No i na koniec wisienka na torcie tabloidowego dziennikarstwa. Callaghan grał także w GTA. Dawniej wytknięto by mu Mortal Kombat. Fakt, że był szalony nie ma tu więc znaczenia, GTA i FIFA nawet najnormalniejszych ludzi na świecie przekonują, by zabijać ludzi siekierą, prawda?
[via Destructoid]