Czy wziąłeś kiedyś urlop (lub załatwiłeś sobie zwolnienie), żeby grać? [Klub Dyskusyjny]

Spokojnie, nie wydamy Was. Ale Wy nie wydajcie przypadkiem nas.

Obrazek
Adam Piechota
Obrazek

Jane, gry są spoko i fajnie spędzać z nimi dużo czasu. Ale jest jeszcze życie, które nie zawsze jest fajne, za to pełno w nim obowiązków. I jednym z takich obowiązków jest praca, dzięki której wypełnia się kolejne obowiązki: płaci rachunki, kupuje jedzenie i tak dalej. Branie wolnego na granie to dla mnie marnowanie należnego czasu wolnego na rzecz zupełnie błahą. Szczególnie, że aż tyle tego czasu człowiek w roku nie ma i chyba lepiej spożytkować go na coś innego typu wakacje.

Z drugiej strony, twoja sprawa, na co wykorzystujesz należne ci wolne. Chcesz na gry? Zupełnie tego nie rozumiem, ale nic mi do tego. Chociaż... w sumie żyjemy w kraju, w którym serwisy informacyjne jako pierwszą po Sylwestrze podają wiadomość, ile i kiedy brać wolne, żeby jak najmniej się narobić. To w sumie branie urlopu na giereczki ani mnie nie dziwi.

Obrazek

Nigdy więcej już nie pozwoliłem sobie na podobną podjarkę nową premierą. Kojima mnie trochę uszkodził. Albo zrozumiałem, że wolę być delikatnie zaskoczony niż mocno rozczarowany. Cztery lata pełnej pary na Polygamii sprawiły zaś, że zamiast około dziesięciu gier rocznie odhaczam od czterdziestu do pięćdziesięciu. Słowem - granie stało się pracą. I jest mi przykro, gdy pozbawia mnie reszty ciekawych elementów codzienności: oddala od siłowni, trzyma na łańcuchu w domu, robi zaległości w serialach lub kinie. Nawet jeśli załapię się na któryś z obecnych tematów branżowych, wolę grać swoim tempem dłużej niż obrzydzić sobie którąś grę przez jeden pozbawiony kontroli weekend.

Ach, no i praca. Ta moja normalna jest trochę odpowiedzialna obecnie, a do tego sprawia mi sporo frajdy i dostarcza niezbędnego kontaktu z "żywym" człowiekiem, którego brakuje w branżuni, jeśli nie mieszka się w stolicy. Szkoda by mi było robić sobie tyły. Wolę, by pasja była wisienką na ogarniętym torcie, a nie jego przypaloną bazą. Pewnie będę w mniejszości. Nie mam z tym problemu. Wracam zatem do Red Deada. To ten ostatni tytuł w tym roku, przez który muszę nieco złamać własne zasady.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sroki za brak pl znakow, ale pisE z komorki. [Okej, Asiu, w takim razie pozostawiam oryginalną pisownię :D - Adam]

Obrazek

Był to jakoś listopad czy grudzień i wziąłem tydzień wolnego od początku z planem: spędzę go na graniu w Baldur’s Gate’a 1. I tak zrobiłem!

Jakiż to był cudowny tydzień! Do dziś to wspominam. W połączeniu z grą, którą wybrałem, to była jak podróż do dzieciństwa. Bardzo, bardzo miłe doświadczenie.

Obrazek

Najpewniej gra w Red Dead Redemption 2

Redakcja

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne