Czy Project Cars w wersji na Wii U wypadnie z trasy na ostatnim zakręcie?
Do kraksy jeszcze nie doszło, ale najważniejsze będą najbliższe tygodnie.
Recenzowane dziś przez Maćka Project CARS pojawiło się już na konsolach obecnej generacji oraz pecetach, a jedynym sprzętem, jaki pozostaje w tyle jest Wii U. Niestety, być może wersja ta na metę nigdy nie dojedzie.
Ian Bell, szef Slightly Mad Studios postanowił dziś podzielić się ze światem raportem o tym, jak ich najnowsza ścigałka prezentuje się na konsoli Nintendo. Nie ma co owijać w bawełnę, jest po prostu źle. Jak czytamy, tytuł utrzymuje zaledwie 23 klatki na sekundę i jak się zapewne domyślacie, jest przez to niegrywalny. Deweloper byłby co prawda w stanie obniżyć rozdzielczość gry do 720p, ale wymagać będzie to sporej roboty. A wszystko to w przededniu E3. Bell przyznaje, że spodziewa się zapowiedzenia przez Nintendo nowej konsoli. A jeśli ta nie nastąpi?
720p, tak. Jeśli nie ogłoszą nic na E3 lub chwilę później, sądzę, że spróbujemy. No cóż, w czerwcu nowego sprzętu raczej nie zobaczymy, o czym informowało samo Big N. Wybór jest trudny, a mi najbardziej szkoda ludzi, którzy wsparli grę podczas zbiórki finansów, właśnie z myślą o Wii U.
[Źródło: Nintendo Insider]
Tytus Stobiński