Czy najnowszy "Stan gry" rozczarował? Tak, jeżeli czekaliście na wielkie zapowiedzi

Podczas transmisji, która rozpoczęła się 27 października o 23:00, Sony pokazało dokładnie 10 gier, zmierzających na konsole firmy. Były wśród nich tytuły zupełnie nowe, jak i takie, o których słyszeliśmy już wcześniej. Zabrakło jakichkolwiek niespodzianek albo choćby jednej wielkiej, głośnej produkcji. Zamiast tego mieliśmy do czynienia z mniejszymi grami i dziełami twórców niezależnych.

Oto one wraz z zapowiedzianymi terminami premier i moimi stuprocentowo profesjonalnymi ocenami.

Survivalowy multiplayer od twórców Let it Die. Chyba najsłabiej wyglądająca gra pokazu. Szarobure w stylu gier z generacji PS3/X360 i prezenterem, wyglądającym nie wiadomo czemu jak Gabe Newell. Chyba bo TAKIE ŚMIESZNE. 2/10

Narracyjna gra o prawdziwym zespole indie-popowym. Będzie w pięciu odcinkach i w każdym jedna piosenka z debiutanckiej "epki". Niby nic obraźliwego, ale trudno się oprzeć wrażeniu, że wszystko to widzieliśmy już 329785 razy w podobnych hipsterskich indie-grach. 2,1/10

Rozszerzenie pod hasłem "The Isle of Bisnax" wprowadzi m.in. nową lokację i czapki. CokolwiekmyślicieoBugsnax/10

Nie mam pojęcia, ile jest tych gier, czym one są i kto w nie gra, ale ktoś najwyraźniej. ?/10

Ta świetnie przyjęta, niezależna gra akcji wydana przez Devolvera, po PC i Xboksach trafi również na platformy Sony. Z jednej strony mało to może ekscytujące, z drugiej to wciąż jedna z najlepszych produkcji pokazu. Mocne 4/10.

Bootlegowy Mario Kart na Playstation. Nic tu nie wygląda ciekawie, ale nie zmienia to faktu, że może być to dobra zabawa ze znajomymi. 11/47.

Gra zapowiedziana już dawno, ale mamy nową postać i ogłoszenie otwartych testów 20-22 listopada tego roku. 2/10, dla fanów gatunku.

Inspirujące. Taka trochę wariacja na temat Among Us w realistycznej oprawie graficznej i z walką "ludzie kontra podszywające się pod nich maszyny". Kupuję to. Uczciwe i zasłużone 3/10.

Projekt z okazji 25-lecia serii Star Ocean. Tutaj mam problem podobny jak z Five Nights at Freddy's, mianowicie że nie mam zielonego pojęcia, co to są za gry, nigdy w żadną z nich nie grałem ani nie widziałem. Ale widzę jRPG, aprobuję. 11/10.

Odkładając na koniec żarty na bok - niewątpliwie najciekawsza gra pokazu. Fakt, że zapowiedziana lata temu (nawet przed zbiórką na Kickstarterze w 2015), ale wygląda to naprawdę fajnie. Przygodowa gra akcji z fajnym humorem, ciekawym pomysłem na oprawę graficzną i - czy ja dobrze słyszę - narratorem ze Stanley Parable? Przynajmniej w zwiastunie?

Zasłużone 5/10 z serduszkiem.