Czy Full Throttle Remastered sprawi, że na moment przestaniemy narzekać na odświeżanie staroci?
Wielkich nadziei nie mam, ale wygląda na to, że tym razem Tim Schafer zamierza odgrzać tego kotleta z rozmachem.
O odświeżonym wydaniu Grim Fandango nie dało się tego powiedzieć. Nawet jeśli nie przeszkadzało to w zabawie. Ale w przypadku Full Throttle sprawa wygląda inaczej. Tła w wysokiej rozdzielczości, każda klatka animacji ręcznie rysowana od nowa, możliwość włączenia komentarza dewelopera... Takie restaurowanie klasyków, to ja rozumiem.
Grę zapowiedziano na PS4 i Vitę, ale premiera dopiero w 2017 roku. Tim pracuje przecież (oprócz zbierania kasy na sequel Psychonauts i "czymś" na PS VR co połączy obie gry) nad innym remasterem, choć podobnego kalibru. I to właśnie w Day of the Tentacle Remastered zagramy najpierw. Jest nawet zwiastun.
Maciej Kowalik