Czy da się grać na konsolach... w kinie?
Da się. Jak to zrobić, ile to kosztuje, jak to wygląda i czy warto - o tym w rozwinięciu.
02.11.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:46
Jak się gra? Nieziemsko. My, z racji, że kręciliśmy wideo, nie mieliśmy okazji zbyt wiele pograć w jakiś konkretny tytuł (5 minut i zmiana...), ale i tak było niesamowicie. Ekran jest obezwładniająco ogromny, jeśli mogę tak to ująć, a dźwięk wręcz poraża. Obraz w HD prezentuje się wybornie i nawet tak prosta gra, jak Geometry Wars robi wrażenie. Mówiąc najzupełniej poważnie - byłbym skłonny na taką imprezę się wybrać tylko po to, żeby na gry popatrzeć.
Gra się też dosyć... trudno. Wynika to głównie z tego, że momentami ciężko ogarnąć wzrokiem tak wielką powierzchnię - choć może siedzieliśmy trochę zbyt blisko. Bo w końcu nie ma czegoś takiego, jak za duży ekran, prawda?
Żałuję tylko, że nie mieliśmy więcej czasu na sprawdzenie jeszcze kilku innych tytułów. Jestem strasznie ciekaw zwłaszcza Guitar Hero. Przy kinowym dźwięku - to byłoby coś. Chętnie zobaczyłbym także dłuższy fragment Heavy Raina. Czy oglądanie kogoś (sprawnie) grającego w ten tytuł bardzo odbiegałoby od seansu z dobrym thrillerem? Wydaje mi się, że mogłoby być nawet bardziej emocjonujące.
Jeśli tylko macie środki, to zdecydowanie warto się do kina z konsolą wybrać. Tylko nie bierzcie ze sobą gier, których nie włączaliście od lat, bo potem będziecie noobić, jak ja w Mirror's Edge.
Tomasz Kutera
Za udostępnienie sali kinowej dziękujemy Novemu Kinu Praha.
Przeczytaj także:
Najciekawsze listopadowe premiery W co zagramy w tym miesiącu? | |
Pierwsze próby straszenia graczy Gry z początku miały problem ze wzbudzaniem w graczach strachu i przerażenia. Jak wyglądała historia horroru w grach? | |
Fallout: New Vegas - recenzja Czy Fallout: New Vegas to godny przedstawiciel kultowej serii? Obsidian, twórcy nowego Fallouta, odcięli się od kontrowersyjnej "trójki", swoim nowym dziełem składając ukłon rewelacyjnym początkom postapokaliptycznej sagi. | |
W te gry już nie zagramy Nie wszystkie gry mają tyle szczęścia, by ujrzeć światło dzienne. Wiele projektów zostaje, z różnych powodów, zamkniętych, anulowanych bądź też zawieszonych. Mimo iż teoretycznie kryzys minął, w tym roku również co najmniej kilkanaście tytułów czekał ten los. |