Czy czterokrotnie więcej graczy niż w PlayerUnknown’s Battlegrounds zapewni czterokrotnie większy sukces?

Project X od brytyjskiego studia Automaton chce spróbować.

Czy czterokrotnie więcej graczy niż w PlayerUnknown’s Battlegrounds zapewni czterokrotnie większy sukces?
Bartosz Stodolny

Nie ma ostatnio tygodnia, żeby PlayerUnknown’s Battlegrounds nie pobiło jakiegoś rekordu. Na przykład w miniony weekend Brendan Greene mógł dopisać do swojej księgi (na pewno taką ma) rekord graczy na Steamie. Nic dziwnego zatem, że zaczynają pojawiać się naśladowcy. Tryb battle royale jest w Fortnite, coś podobnego dostało też GTA Online za sprawą Motor Wars. W 2018 roku pojawi się natomiast tajemniczy Project X, za którym stoją twórcy trochę nietypowego Deceit – studio Automaton.

Obraz

To i tak blado przy 2 tysiącach, które mogą zmieścić się na jednym kontynencie w Planetside 2, ale Project X oferuje też zniszczalne otoczenie, wędrujące po mapie zwierzęta, dynamicznie zmieniającą się pogodę, rozrzucanie liści podczas poruszania się, zostawianie śladów krwi i masę innych, budujących imersję opcji.

Brzmi ambitnie, szczególnie jak na grę MMO, dlatego twórcy nawiązali współpracę z Improbable – autorami rozwiązania SpatialOS. Jest to nic innego jak przeniesienie serwerów i silnika gry w chmurę, dzięki czemu można obejść ograniczenia wynikające z klasycznych rozwiązań, jak choćby koszty utrzymania rozbudowanej infrastruktury, które dla małego studia są ogromne.

SpatialOS | GDC 2017 Games Reel

SpatialOS nie jest na razie bardzo popularny, choć na dwa wykorzystujące go projekty zdecydowanie warto zwrócić uwagę. Pierwszym jest Worlds Adrift od Bossa Studios, który próbuje symulować żyjący, otwarty świat w grze MMO. Drugi to Chronicles of Elyria – MMORPG, w którym nasza postać starzeje się i w końcu z tej starości umiera.

Sam do podobnych projektów podchodzę sceptycznie, bo przy tej skali bardzo łatwo się pogubić i stracić kontrolę nad swoim dziełem, co dobitnie pokazuje przykład Star Citizena, ale warto Project X obserwować. Choćby dlatego, że zamiast pchać się na Kickstartera, twórcy sami zapewnili sobie finansowanie w postaci 10 milionów dolarów od funduszu Cambridge Ventures.

Obraz

No i by porównać grę z PlayerUnknown’s Battlegrounds. Bo nie ma się co oszukiwać – to tryb battle royale będzie najbardziej obleganym. No chyba, że do 2018 roku pojawi się jakaś nowa moda.

Bartosz Stodolny

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.