Borderlandsy nawet w dwie osoby często zmieniają się w różnokolorową dyskotekę, więc byliśmy ciekawi czy nasze zmysły poradzą sobie aż z czterema łowcami na jednym ekranie. Zaprosiliśmy więc na gościnne występy Łukasza z technologie.gazeta.pl i ruszyliśmy podbijać Pandorę.
Było... śmiesznie.
Redakcja