Już jutro w warszawskiej hali Expo XXI odbędą się światowe finały ligi Wargaming. To oficjalne, najważniejsze rozgrywki w World of Tanks, grę, w której kilkuosobowe drużyny toczą pojedynki historycznych czołgów. Codziennie gra w nią ok. miliona osób, a w sumie do tej pory zarejestrowano około 75 milionów kont. Rozgrywki najlepszych zawodników śledzone są za pośrednictwem sieci przez fanów na całym świecie.
W warszawskich finałach udział weźmie 12 drużyn. Niestety - nie ma wśród nich reprezentantów Polski. Europę reprezentują zespoły Virtus.Pro i Schoolbus; Wspólnotę Niepodległych Państw - Na'Vi (obrońcy tytułu) i Hellraisers; Azję i Pacyfik - Arete i Elong; Chiny - RefornGaming i YaTo Gaming; a Amerykę Północną - eLevate i RUlette. Z kolei dzięki dzikiej karcie szanse na wygraną mają także: Kazna Kru z Europy oraz Santa Claus & Six Deers ze Wspólnoty Niepodległych Państw.
Pula nagród w turnieju wynosi 300 tysięcy dolarów, z czego zwycięska drużyna zgarnie połowę tej sumy.
Finały odbędą się w sobotę i niedzielę, 25 i 26 kwietnia, w warszawskiej hali Expo XXI na Ignacego Prądzyńskiego 12/14. Wstęp jest wolny, impreza zaczyna się o godzinie 11:00. Całe wydarzenie będzie także obecne w sieci - dostępne będą transmisje w języku polskim, angielskim i rosyjskim.
Finał ligi Wargaming to największe wydarzenie esportowe w Warszawie. Odbywa się w stolicy już drugi raz z rzędu.
Tomasz Kutera
