Czekam na tę grę z padem w ręku. Wierzę, że będzie pozamiatane

Od dobrej gry oczekuję dobrej zabawy. Czy deweloperzy zagwarantują mi ją poprzez wciągającą fabułę, soczysty klimat, czy nieskrępowany gameplay - to już ich problem. Czuję w kościach, że ta nadchodząca produkcja dostarczy mi całą masę frajdy i to na kilku płaszczyznach.

Wierzę, że to będzie hit 2024 r.
Wierzę, że to będzie hit 2024 r.
Źródło zdjęć: © YouTube

Aby opisać mój aktualny obiekt westchnień, musiałbym chyba sięgnąć po kilkanaście tytułów. Bo co my tu mamy? Hordy zombie* rodem z Days GoneWorld War Z, zmutowane szkarady przywodzące na myśl Resident Evil, grupę komandosów-wymiataczy jakby żywcem wyciętych z amerykańskiego kina akcji lat 80.

Ale po co mam nieustannie tłuc w klawiaturę, skoro mogę napisać jedno: Toxic Commando. Zanim przejdziemy do mięsa, uporządkujmy informacje. Nie bez powodu wspomniałem o grze World War Z, ponieważ za Toxic Commando odpowiada ten sam deweloper, czyli Saber Interactive.

Kwestie wydawnicze spoczywają na barkach Focus Entertainment. I również nie bez powodu wspomniałem o amerykańskim kinie z lat 80., gdyż w produkcję Toxic Commando zaangażowany jest John Carpenter. Tak, TEN John Carpenter, który ma na swoim koncie chociażby "Mgłę" (1980 r.) czy "Coś" (1982 r.).

5 rzeczy, za które pokochacie Dead Island 2

Toxic Commando prezentuje się fenomenalnie

Toxic Commando obnażyło swoją twarz w trakcie Summer Game Fest 2023. Otrzymaliśmy wtedy pierwszy materiał z rozgrywką. W tle rozbrzmiewa zespół Bon Jovi ze swoim szlagierowym utworem "You Give Love A Bad Name", a z ekranu wylewa się nieskrępowana niczym masakra ujęta w perspektywie pierwszoosobowej.

Zwróćmy szczególną uwagę na to, w jaki sposób protagonista nawiązuje stosunki dyplomatyczne z przeciwnikami: od CKM'u umieszczonego na wieżyczce Humvee, po granatniki, karabiny szturmowe, broń białą... fani FPSów mogą ochoczo zawołać: żyć, nie umierać!

Fabuła Toxic Commando

Niedaleka przyszłość. Ktoś wpadł na pomysł, by okiełznać moc, która drzemie w jądrze Ziemi. Niestety, po drodze coś poszło nie tak i uwolniono Boga Szlamu. Ta kreatura zaczęła rościć sobie prawo do hegemonii na planecie, czyniąc glebę skażoną, a ludzi zmieniając w nieumarłe potwory. Jest jednak nadzieja - naukowiec stojący za eksperymentem ma plan i to sprytny! Wystarczy tylko zebrać wyszkolonych najemników i uratować ziemię. Niestety, jak czytamy w opisie gry, naukowca nie stać na dobrych wojaków, więc sięga po tytułowych Toxic Commando. Lepsze to niż nic.

Horror, humor i czysta masakra - oto Toxic Commando

Twórcy podpowiadają, czego możemy się spodziewać:

  • Toxic Commando ma klimat znany z filmów z gatunku buddy, przemyca jednocześnie akcję, przesadny humor i klimat klasycznego horroru z lat 80. Oczywiście inspiracją jest twórczość legendarnego Johna Carpentera.
  • Możemy grać solo lub w trybie kooperacji.
  • Premiera odbędzie się w 2024 r.
  • Toxic Commando zmierza na PC (Epic Games Store), PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. Więc niekoniecznie będę czekał "z padem w ręku".

Mam nadzieję, że twórcy "dowiozą"

Saber Interactive wraz z Johnem Carpenterem wrzucają do deweloperskiego kotła dynamicznego FPS'a, dorzucają horror i post-apo, a całość przyprawiają humorem. Dla mnie bomba. Czekam z niecierpliwością.


*co do zombie, to kilka słów wyjaśnienia:

To ekscytujące współpracować nad nową grą wideo z Focus i Saber. Naprawdę lubię strzelać do zombie. Ciągle mówią mi, że nazywają się "zarażeni". Proszę cię, to są Ghule, stary. Wysadzają się w powietrze w świetnym stylu i to dobrze, że jest ich tak wiele. Ludzie pokochają tę grę.

John Carpenter

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.