Czekaliście na StarCraftowe MMO? Jeszcze poczekacie, ale jest już jego demo
Technicznie StarCraft Universe jest modem do Starcrafta 2. W praktyce wygląda jak całkiem nowa gra.
Zacznijmy do tego, że Nie tylko obniżono i przybliżono kamerę, dodano też klasy postaci, dopasowywaniem umiejętności i cech bohaterów, rajdy dla grup oraz walkę graczy ze sobą (PVP). Czyli podstawowe elementy, które w MMO być powinny. Wśród klas są jednostki znane ze strategii: m.in. Marine, Ghost, Dark Templar czy Zelaot.
Brzmi to bardzo obiecująco, niestety prace nad projektem trwają i trwają. Twórcy zapewniają, że to z powodu pietyzmu jaki wykazują w tropieniu i usuwaniu błędów - a są tylko małym zespołem, bez sztabu testerów pod ręką. Dlatego postanowili osłodzić wszystkim czekanie na pełną wersję wypuszczając coś na kształt dema.
By pokazać możliwości gry udostępnili przeznaczony dla jednego gracza StarCraft Universe Prologue, który wprowadzi w historię i nauczy mechaniki. Z tej okazji przygotowali też specjalny zwiastun:
StarCraft Universe dzieje się w alternatywnej rzeczywistości, 11 lat po wydarzeniach, które przebijają w misji "In Utter Darkness" z kampanii StarCrafta 2: Wings of Liberty. To wizja twórców na temat tego jak wyglądałoby życie ocalałych we wszechświecie opanowanym przez połączenie ras, co nastąpiło po śmierci Kerrigan.
Wygląda na to, że Prologue daje unikalną okazję zagrania w RPG na podstawie StarCrafta. Zaś StarCraft Universe będzie produkcją najbliższą do niezrealizowanej fantazji graczy, jaką jest World of StarCraft. I dostaniemy ją za darmo.
Moda znajdziecie na Battle.necie, w dziale z modami. A więcej informacji na stronie niedawno założonej przez twórców firmy Upheaval Games.
Paweł Kamiński
[RPS]