Cyfrowa dystrybucja znaczy wolność
A wręcz "wolność, wolność, wolność" jak odpowiedział Eric Chahi, twórca Another World, którego nadchodzący Project Dust będziemy mogli pobrać właśnie z wirtualnych sklepów.
07.08.2010 | aktual.: 06.01.2016 16:32
Zdaniem Chahi'ego to właśnie wolność jest największą zaletą cyfrowych kanałów sprzedaży: nie trzeba przejmować się sklepami, nie ma kosztów wytwarzania i produkcji, więc wydawca mniej ryzykuje inwestując w oryginalną grę. Na dodatek gry na XBLA i PSN są zazwyczaj tańsze, więc można dotrzeć do większej liczby osób - z czym akurat można polemizować, bo na listach najchętniej kupowanych gier nadal królują właśnie produkcje z pudełek.
Project Dust wydaje Ubisoft i pomimo wszystkich wymienionych przez Chahi'ego zalet cyfrowej dystrybucji, sporo czasu zajęło przekonanie firmy, aby dała szansę grze:
Kiedy tylko miałem określoną wersję tego, jak świat gry będzie wyglądał zaprezentowałem pomysł Ubisoftowi - to było w 2006 roku, ale zajęło sporo czasu aby przekonać ludzi. Kiedy wreszcie się to udało, musieliśmy znaleźć odpowiedni czas, aby się tym zając... a to zabrało sporo czasu. Czyżby Project Dust był aż tak wykręcony? Oby.
[via GI.biz]
Konrad Hildebrand