Cyberpunk 2077 znów nadaje. Nowy pokaz zapowiedziany? Wszystko na to wskazuje
Dzień bez informacji o „Cyberpunk 2077” dniem straconym. Kolejny „beep” od CD Projekt Red, ma dokładnie tyle szczegółów, do ilu studio nas przyzwyczaiło: niewiele. „Night City Wire”, 11 czerwca, bądźcie gotowi. Tylko tyle i aż tyle.
Co to może oznaczać? Obstawiamy nowy zwiastun lub nowy fragment gameplayu (w końcu!). Pewności oczywiście nie ma, a wbrew temu, co można przeczytać w sieci, CDPR nikomu niczego nie potwierdził.
Znamienna jest jednak data. W „normalnych”, nie koronawirusowych czasach, odwołane targi E3 kończyły by się dokładnie 11 czerwca. (Fun fact: tego samego dnia imieniny ma redaktor Barnaba, co podobno świadczy o prawdziwości jego imienia).
Warto również dodać, że ledwie wczoraj Michał Kiciński, współzałożyciel CD Projektu, jeden z akcjonariuszy spółki oraz jej były pracownik, przyznawał w rozmowie z „Pulsem Biznesu”, że „Cyberpunk 2077 jest na właściwej drodze, by osiągnąć sukces ogromnej skali, dzięki przemyślanym działaniom marketingowym i szumowi medialnemu”. Według Kicińskiego, twórcy mają w ręku wszystkie atuty by odnieść spektakularny sukces, a działania marketingowe, z zatrudnieniem Keanu Reevesa na czele określił mianem „mistrzostwa świata”.
Na koniec dodał, że jego zdaniem premiery gry (17 września) nie jest zagrożona. Kiciński potwierdził tym samym oficjalne stanowisko studia, które również zapewnia, że "Cyberpunk 2077" trafi do graczy zgodnie z zapowiedzią.