Cyberpunk 2077 doczeka się fanowskiego filmu. Wygląda lepiej, niż się spodziewacie
Keanu Reeves ma naprawdę wiarygodnego sobowtóra!
"Fanowski film" to nie zawsze dobry opis produkcji. Niby zaangażowania i pomysłów twórcom nie można odmówić, ale w wielu takich dziełach brakuje jednak fachowej ręki. W przypadku fanowskiej adaptacji Cyberpunk 2077 na razie zarzutów mieć nie można.
Za efekt odpowiada reżyser filmów akcji Vi-Dan Tran, który wraz z grupą cosplayerów postanowił zainspirować się polską grą i przenieść ją na wielki ekran. Na razie mamy krótki zwiastun. Jest na tyle dobry, że pojawił się na oficjalnym facebookowym profilu Cyberpunk 2077:
Rzecz jasna nie wiadomo, czy cały film będzie trzymał poziom, ale póki co wygląda to naprawdę nieźle. W komentarzach na YouTube pojawiają się opinie, że zwiastun przypomina serię "John Wick".
Choć swoją drogą to dziwne, że gra, która nawet się nie ukazała, nie dość, że doczekała się mnóstwa gadżetów, to ma już fanowską adaptację w produkcji.
Jeśli zwiastun fanowskiej produkcji narobił wam apetytu na cyberpunkowe dzieła, to przeczytajcie tekst Jakuba Krawczyńskiego, który przypomniał filmy i gry pozwalające lepiej przetrwać brak Cyberpunk 2077.