Cyberpunk 2077 da nam więcej możliwości romansu niż Wiedźmin 3
Team Triss.
Od dłuższego czasu wiemy, że w najnowszej grze Redów spersonalizujemy protagonistę według własnych upodobań - dotyczy to także płci. Dowiedzieliśmy się za sprawą osoby odpowiedzialnej za projektowanie zadań, że będzie więcej możliwych dróg romansowych niż w ściśle heteroseksualnym Wiedźminie 3, bo jak dobrze pamiętamy, Geralt uganiał się tylko za kobietami. Właściwie jedną. Może dwiema, ale bez upragnionego finału.
Niezawodny Reddit i jego użytkownicy odwalili kawał roboty, ponieważ możemy na nim znaleźć fragment konwersacji z Pawłem Sasko, projektantem zadań, który zdradził nieco informacji o romansach. Mowa tu o rozwijających się wątkach z NPC-ami zainteresowanymi naszą postacią. Takie "bliższe" relacje mają być podobne do tych z ostatniej części wiedźmina. Co ciekawe, wspomniał też o liczbie mnogiej komputerowych partnerów.
Cyberpunk 2077 — Official E3 2019 Cinematic Trailer
Dzięki większej swobodzie w Cyberpunku 2077 możemy liczyć na dodatkowe opcje miłosnych przygód. CD Projekt Red zaznaczył, że romansowanie widoczne w świecie gry jest jego pewną częścią, dlatego też będziemy mogli tworzyć także "poważne" związki. Jednak nic nie stoi też na przeszkodzie, aby zabawić się w ciągu jednej nocy. Nasze miłosne podboje pozostaną niezależne od płci i seksualności wybranej postaci, więc zapowiada się na mnogość możliwości.
Pamiętam dyskusje na temat tworzenia pikantnych scen w grach komputerowych, jakie miały miejsce przy okazji Wiedźmina 2, który ukazywał temat wyjątkowo konkretnie. Opinie bywały na tamten czas różne, ale jak będzie tym razem? Redzi idą o krok dalej i wykraczają poza narzucone wymogi, tworząc coś zupełnie nowego. Niby w grach wątki homoseksualne miały już miejsce, ale z pewnością można założyć, że w porównaniu do tych z Cyberpunka 2077 będą zaledwie dziecinnymi igraszkami za trzepakiem, gdy żaden z rodziców nie patrzy. A czy pod wpływem czasu nie usunięto wszystkich dywanów z tego cybernetycznego świata?