Cyberpunk 2077 - co wiemy po pokazach gry na E3?
13.06.2018 19:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
CD Projekt prezentował grę za zamkniętymi drzwiami.
Podczas targów E3 przedstawiciele mediów mogli zobaczyć przygotowane przez CD Projekt demo Cyberpunka 2077. Około godzinny fragment gry przedstawiał jedno zadanie i prezentował ogólny kształt rozgrywki. Na podstawie relacji różnych zagranicznych serwisów możemy odpowiedzieć na podstawowe pytania na temat gry.
I tak przede wszystkim Cyberpunk 2077, zgodnie z wcześniejszymi przypuszczeniami, będzie grą rozgrywaną z perspektywy pierwszej osoby. Gracz na początku stworzy od podstaw własną postać, może być to kobieta lub mężczyzna, dostępnych jest też wiele możliwości dopasowania wyglądu bohaterki lub bohatera (co wskazuje na to, że mimo zastosowanej perspektywy będziemy mieli okazję ją lub jego oglądać chociażby w sekwencjach przerywnikowych, dialogach, a może i czasami podczas gry).
Ci, którym udało się zagrać, zwracają także - również tak jak można było oczekiwać - że Cyberpunk 2077 w sekwencjach walki jest strzelanką. Wymiana ognia jest ponoć efektowna, a bronie sprawiają wrażenie satysfakcjonujących (choć tu niektórzy zauważają przytomnie, że z ostateczną oceną warto się wstrzymać do momentu zagrania samemu - tutaj gra prezentowana była przez samych twórców, bez możliwości samodzielnego zagrania).
Oczywiście przy tym na przebieg potyczek wpływ mają używane przez gracza umiejętności i zgromadzone przedmioty. Potwierdzono chociażby obecność w grze swego rodzaju "bullet-time'u" (spowolnienia czasu). Jest też mowa o możliwych elementach skradankowych, choć w tym wypadku demo nastawione było głównie na akcję.
Poza tym gracze mają się spodziewać rzecz jasna mnóstwa innych elementów, charakterystycznych dla CD Projektu. Dialogi są ponoć dobrze napisane i zagrane, z nieoczywistymi opcjami dialogowymi dostępnymi dla gracza. Mówi się także o dużych możliwościach wpływania na fabułę własnymi decyzjami.
Grającym trudno było podczas tej prezentacji oszacować wielkość miasta, wiadomo jednak tyle, że już teraz jest ono przynajmniej na tyle duże, że mógł się w nim odbyć pościg samochodowy. Tak, są pojazdy, można też strzelać podczas jeżdżenia nimi (w prezentowanej sekwencji kierownicę przejmował wtedy towarzyszący graczowi bohater niezależny). Duże wrażenie robiły też tłumy na ulicach, podobno większe i bardziej sugestywne niż w innych podobnych grach.
Ostatecznie więc tak - Cyberpunk 2077 w przynajmniej takim ograniczonym kształcie już istnieje. Jakaś koncepcja gry jest, jest grywalny fragment. A kiedy premiera? CD Projekt trzyma język za zębami, rok 2019 wydaje się więc absolutnie najwcześniejszym możliwym terminem (a bardziej prawdopodobnie można przypuszczać, że będzie to 2020).
Dominik Gąska