Bjarni, Wiking bardzo młody i jeszcze bardziej bojowy niż młody, to miał dopiero życie! Szlajał się po całym świecie w swym ukochanym hełmie, lał kogo popadnie i zdobywał coraz to nowszych przyjaciół. Wszystko po to, by nowa strategia ekonomiczna (patrz Settlers i Alien Nations) spodobała się graczom.Wszystko zaczęło się dawno, dawno temu, kiedy to Wikingowie zamieszkiwali niemal całą Europę oraz Środkowy Wschód. Ich przedstawiciele sprawowali ważne funkcje w takich miastach jak Rzym czy Konstantynopol, kupcy docierali w rejony Aleksandrii i Bagdadu, zaś cała Anglia i spora część Francji leżała u ich stóp. Rogaci (tylko w wersji made in Hollywood) wojownicy cięli i gięli napotkanych wrogów, a także wyprawiali się aż do brzegów Ameryki. Bjarni też by się wyprawił... tyle że na razie mieszkał na Grenlandii i należał do mniej znanych odkrywców. Hm... należał do w ogóle nie znanych i na pewno nie odkrywców - takie CV będzie uczciwsze, choć na pewno mniej malownicze.I wszystko byłoby tak samo do tej pory (nie licząc faktu, że Bjarni zalegałby już od 1000 lat w jakimś zatęchłym grobie), gdyby nie tajemnicza wizja, która nawiedziła naszego młodzieńca. Chłopak ujrzał w niej kilku bohaterów - w tym siebie - zmagających się z wężem Midgardu. Przerażony ową wizją postanowił udać się do druidów, by ci mu ją przetłumaczyli. I w tym miejscu zaczyna się gra. Bjarni bez większych kłopotów (wszak to tutorial) dociera do rzeczonych starców i ciągając ich za języki dowiaduje się, że widział przyszłość. Światu grozi Ragnarok, ostateczna bitwa kończąca tą część historii Ziemi. Jedynym sposobem na zapobiegnięcie jej jest zebranie klawej paczki składającej się z widzianych we śnie bohaterów, przedostanie się do Valhalli i ostateczne rozwiązanie problemu w sposób siłowy.Skojarzenia z Settlers 4 i Alien Nations 2 nie są całkowicie od czapy. eXtraGra firmy Jowood jako żywo przypomina dwa wspomniane tytuły. I kto wie, czy nie jest od nich lepsza! Wszystko za sprawą bardzo oryginalnego podejścia do tematu, tj. wmieszania do gry strategiczno-ekonomicznej wątków rodem z przygodówek i RPG-ów. Cóż to oznacza? Ano - w programie pojawiają się bohaterowie. Jest tytułowy Bjarni, jest niejaki Sigurd, a później i urodziwa dziewczyna imieniem Cyra (szkoda, że nie Ciri :). Każdy z tych osobników ma pewne ponadnaturalne umiejętności, np. kobiałka świetnie szyje z łuku. Zdolności te nie raz pomogą drużynie wydostać się z opresji. Po wtóre, część przedmiotów można przenosić w plecakach i używać w zależności od potrzeb. Tak jest np. z magicznymi napojami, złotem czy różnego rodzaju uzbrojeniem. Autorzy gry przytaczają tu świetną anegdotę. Oto do wioski przybywa obdarty pastuch z wielgachnym workiem. Ugina się pod nim, ciężko sapie, widać, że zmęczony i całkowicie niegroźny. Po dotarciu do środka osady ów biedaczek rzuca worek na ziemię, wyciąga zeń ciężką zbroję i nie mniej widowiskowy miecz. Chwilę później jest już śmiertelnie groźnym rycerzem!W eXtraGrze Cultures 2 pojawiają się znane miasta, m.in. Bagdad, Aleksandria, Paryż i Londyn, a także ciekawe bronie. Są długie łuki, ciężkie miecze (także magiczne), różnego rodzaju zbroje i tarcze, a nawet katapulty szczególnie przydatne podczas oblegania wież strażniczych. Nie zabraknie też statków, dzięki którym można podróżować pomiędzy wyspami. Z RPG-ów pochodzą zaś przygody, jakie przeżywają bohaterowie. Poszczególne zadanie nie polegają bowiem na wycinaniu w pień przeciwnika, a na wykonywaniu określonych misji. Czasem trzeba np. odbić Ali Babę z rąk 40 rozbójników, kiedy indziej dorwać córkę cesarza, którą porwali bandyci, bądź sprokurować ślub pomiędzy nordyckim księciem a francuską (Łi! Łi!) księżniczką. Postaci niezależnych nie brakuje więc, podobnie jak i stworów czy rzezimieszków panoszących się po lasach celem zamordowania kogo popadnie.W Polsce Cultures 2 wyjdzie w ramach serii eXtraGra. Za stosunkowo niewielką cenę 29 zł gracze otrzymają w pełni spolszczony program, tekturowe pudełko, instrukcje, pisemko wraz z pobieżnym rozwiązaniem oraz atrakcyjny bonus dysk. Oferta ta jest o tyle imponująca, że przed niespełna 2 miesiącami firma LEM wypuściła w Polsce dwuletnie już Cultures. Za grę zażyczono sobie niespełna 50 zł, a więc dwukrotnie więcej! Mimo to znaleźli się chętni na owy przysmak. Warto więc wysupłać rzeczone złotówki i mimo wszystko sprawdzić, czy Settlers 4 wciąż jest najlepszą strategią wojenno-ekonomiczną na rynku. Kto wie, może czas tej gry już się skończył?
Cultures 2: The Gates of Asgard (Wrota Asgardu)
Cultures 2: The Gates of Asgard (Wrota Asgardu)
Michał Zacharzewski