I to wcale nie taką znowu wyssaną z palca. Jeśli pamiętacie Prince of Persia z 2008 roku, to być może wiecie, że tamta kolorowa gra miała w Ubisofcie kodową nazwę "POP Zero". No bo, miało to być nowe otwarcie, reeboot i stąd to zero.
Właśnie ten trop pozwala sądzić, że powyższy obrazek ma coś wspólnego z kolejnym "nowym początkiem serii" - zwróćcie uwagę na podpis na dole.
Tyle tylko, że mięśniak w środku nijak nie pasuje mi do zwinnego Księcia. Zresztą opinie na forum Ubisoftu też są raczej negatywne:
Jesteście pewni, że to obrazek z następnego Prince of Persia? Może to Spartacus Legends. Jeśli to POP, to powinni zienić nazwę, bo to wygląda, jak Assassin's Creed w Egipcie. BOŻE PROSZĘ NIECH TO NIE BĘDZIE PRINCE OF PERSIA Mam poważne pytanie - czy ten koleś będzie potrafił wbiec na ścianę? Obrazki ze Spartacusa już widzieliśmy i nie wyglądają one podobnie, do powyższej sceny, więc ten trop chyba odpada. Ciekawe, czy Gamescom przyniesie rozwiązanie tej tajemnicy.
źródło: forums.ubi.com
Maciej Kowalik
