Crytek na skraju bankructwa? Niemiecka prasa donosi, że studio ma poważne kłopoty

Crytek na skraju bankructwa? Niemiecka prasa donosi, że studio ma poważne kłopoty

Crytek na skraju bankructwa? Niemiecka prasa donosi, że studio ma poważne kłopoty
marcindmjqtx
23.06.2014 11:12, aktualizacja: 05.01.2016 15:35

Gry wideo to trudna branża. Być może niedługo na własnej skórze przekona się o tym niemiecki Crytek...

Jak donosi niemiecki magazyn GameStar, najsłynniejsze studio z tego kraju ma poważne problemy. Mówi się, że zatrudniający ok. 800 osób kolos jest wręcz na skraju bankructwa. - Bzdury! - komentuje jego szef, Avni Yerli. - Wiesz, co jest zabawne? Każdego roku przed E3 jest to samo. Wszyscy pytają, co się z nami dzieje. Potem wyjaśniamy sytuację, ale o tym już nikt nie mówi. Doniesienia GameStara o problemach Cryteka pochodzą jednak z ponad tuzina różnych źródeł. Według nich, pensje są wypłacane z opóźnieniem, a najważniejsi pracownicy podobno już powoli zaczynają rozglądać się za nowym miejscem zatrudnienia. Wydaje się więc, że coś jest mimo wszystko na rzeczy.

Wedle GameStara, problemy Cryteka mają kilka przyczyn. Pierwszą z nich jest niespecjalnie udana próba wejścia na rynek free2play. Warface dobrze radzi sobie co prawda w Rosji, ale sytuacja w innych częściach świata nie wygląda już różowo. A to źle wróży kolejnym darmowym produkcjom tego studia - strzelance Hunt: Horrors of the Gilded Age oraz MOB-ie Arena of Fate. Nie mówiąc o The Collectables, z którym firma spróbuje dodatkowo wejść na trudny rynek gier mobilnych. A nowe terytoria nie są jej specjalnością - warto wspomnieć, że totalną wtopą okazał się także G-Face, serwis społecznościowy z grami od Cryteka.

Nie za dobrze poradziły sobie również ostatnie wysokobudżetowe tytuły niemieckiego studia - Crysis 3 i Ryse. Problemy pojawiły się szczególnie przy tym drugim. Na kilka miesięcy przed premierą prace były poważnie opóźnione - Crytek musiał zaangażować dodatkowych ludzi, by udało się zdążyć na start Xboksa One. A to wygenerowało nadspodziewane koszty. Niepewna jest przyszłość serii. Niemieckie studio chciałoby pracować nad drugą częścią, ale praw do marki domaga się Microsoft.

Gwoździem do trumny mogą okazać się problemy z silnikiem Cryteka. GameStar donosi, że na razie CryEngine, flagowy produkt niemieckiego studia, nie sprzedaje się tak dobrze, jak zakładano.

Jeśli te doniesienia są prawdziwe, to Crytek faktycznie boryka się z poważnymi problemami. Czyżbyśmy mieli niedługo pożegnać się z kolejnym dużym studiem deweloperskim?

[Źródło: GameStar.de]

Tomasz Kutera

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)