Creative Assembly wierzy w PC
Creative Assembly wierzy mocno w PC. Nie boją się dominacji konsol i większej sprzedaży gier na te platformy. Przynajmniej jeżeli chodzi o ich działkę, czyli gry strategiczne. W rozmowie z Mikem Simpsonem czytamy:
11.03.2009 | aktual.: 15.01.2016 14:22
To dość skomplikowana sprawa i spora jej część opiera się na cyklu życia konsol. Kiedy wychodzi nowa generacja, PC wygląda przy niej dość nieatrakcyjnie. Jednak 3 czy 4 lata później, kiedy porównasz ceny PC z cenami konsol, nagle okazuje się, że dostajesz więcej mocy za swoje pieniądze na PC. Nagle trend się zmienia. Tak stało się we wszystkich poprzednich generacjach, więc sądzę, że to naturalny trend. Przy okazji dowiadujemy się po raz kolejny, że z powodu takiej, a nie innej sytuacji ekonomicznej, aktualna generacja konsol może pozostać nieco dłużej na rynku niż wszyscy planowali.
Mike mówi też:
Zaczną się pojawiać gry, które będą niemożliwe do stworzenia na konsole i będą mogły działać tylko dzięki mocy PC. Och, nie ma wątpliwości, że można napisać grę, która będzie działać na super wypasionym sprzęcie za ileś tysięcy. Pytanie brzmi, czy znajdzie się dość klientów, by usprawiedliwić jej produkcję i czy wydawca będzie zadowolony z zysków.
Warto też dodać, że Creative Assembly zrobiło ostatnio Empire na PC, które zbiera naprawdę wysokie noty i wszyscy je chwalą i Stormrise na konsole, któremu udało się odrzucić nas tuż po samouczku.
[via GI.biz]