Crash Bandicoot chwali się świeżym gameplayem. Do tego ma nowe animacje i demo w amerykańskich sklepach
Niby dla nas to nic, ale w takim razie próbka N.Sane Trilogy na PSN powinna być kwestią czasu.
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy premierę ma już za nieco ponad dwa miesiące (30 czerwca) i nie daje o sobie zapomnieć. Twórcy udostępnili rozgrywkę z kolejnego poziomu. Nie, niestety nie jest to jeszcze nic z trzeciej części, ale Upstream z jedynki też powinien wszystkich ucieszyć:
[fbpost url="video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FCrashBandicoot%2Fvideos%2F1855024111428241%2F&show_text=0&width=560" width="560" height="315"]
Każdy kolejny materiał pokazuje, ile serca w ten remaster wkłada ekipa z Vicarious Visions i jak bardzo rozumie, co czyniło jamraja niepowtarzalnym. Tym razem możemy choćby zobaczyć, jak w bonusowych poziomach stojąca bez celu Tawna zastąpiona jest Tawną porywaną efektownie przez Cortexa. Taka dbałość o szczegóły i wyczucie klimatu Crasha sprawia, że trudno na tym etapie nie skakać z radości na myśl o N. Sane Trilogy.
Przykłady nowych animacji były też pokazywane w przeszłości. Mało tego, twórcy niedawno przeprowadzili przecież konkurs na nową "animację bezczynności" dla Bandicoota. Wiecie, w stylu zabawy jojem czy tańczenia znanych z poprzednich części. Chętni mogli wysyłać swoje pomysły, opatrując je hasztagiem #CrashIdleContest. Najciekawszy projekt pojawi się w grze wśród wielu innych nowych ruchów jamraja.
[fbpost url="video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FCrashBandicoot%2Fvideos%2F1842541926009793%2F&show_text=0&width=560" width="560" height="315"]
[fbpost url="video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FCrashBandicoot%2Fvideos%2F1843542125909773%2F&show_text=0&width=560" width="560" height="315"]
Mamy też wieści zza oceanu. Otóż w USA w sklepach sieci GameStop pojawiło się grywalne demo N. Sane Trilogy złożone z dwóch poziomów z pierwszej części i jednego z drugiej (wszystkie pokazywane były na wcześniejszych materiałach). Dla nas nie znaczy to teoretycznie nic - chyba że zdobędziemy wizę, wsiądziemy w pierwszy lepszy samolot do Stanów i znajdziemy odpowiedni sklep - ale skoro wersja demonstracyjna dostępna jest już w takiej formie... No, można chyba mieć nadzieję, że prędzej czy później - miejmy nadzieję, że prędzej - stosowne demo pojawi się także na PS Store.
Doniesienia graczy na NeoGAF-ie póki co uspokajają, że Vicarious odwaliło kawał dobrej roboty także pod względem sterowania. Podobno świetnie gra się i na analogu, i D-padzie, a pierwsza część nic nie straciła ze swojego poziomu trudności; za to poruszamy się precyzyjniej. I jak tu wytrzymać do 30 czerwca?
Patryk Fijałkowski