Coś takiego! W Diablo 3 jest drugi ukryty poziom
Ekipa z Blizzard musi mieć bardzo, ale to bardzo dużo dystansu do siebie. Ten kawałek lochów spodoba się zwłaszcza graczom sfrustrowanym błędami gry.
Wcale nie trzeba go szukać daleko, ale też nie każdy go znajdzie - jak to było w przypadku pierwszego, oficjalnego ukrytego poziomu. Tu mamy raczej do czynienia z losowym easter eggiem, bowiem można trafić do niego już w pierwszym akcie. W czasie poszukiwania korony trzeba odwiedzić kilka krypt - jakież musiało być zdziwienie gracza, gdy odkrył, że jedna z nich nosi nazwę Development Hell. Grał na poziomie trudności Koszmar (Nigthmare).
A w środku czekał na niego nie kto inny, jak potworne wersje twórców gry:
Zaś bossem był sam główny producent - Jay Wilson.
Ciekawe, czy jak go pokonywał, to krzyczał: "To za ten błąd 37, za DRM!" czy raczej mu głupio było.
Paweł Kamiński
[thx Thunderclaww @ reddit]