Conan będzie prężył muskuły nie tylko w sieciowym Conan Exiles

A w zasadzie rozpocznie, gdy Conan Exiles wyjdzie wreszcie z wczesnego dostępu i Funcom Oslo będzie mogło poświęcić więcej czasu nowej grze. Czyli na początku przyszłego roku. Choć obecny stan produkcji nie przeszkadza jej w otrzymywaniu sporych rozmiarów rozszerzeń jak Frozen North, które niedawno trafiło na pecety i Xboksa One.

Warto przy okazji przypomnieć, że Conan Exiles było dla Funcomu kwestią życia lub śmierci. Tworząc survivalowe MMO, developerzy byli na skraju bankructwa. Ale wyszli na swoje. Z raportu finansowego dowiadujemy się, że pierwsza połowa roku była najlepszym okresem w historii firmy, jeśli idzie o zarobki. A Secret World Legends nie miało na nie wielkiego wpływu, co jasno stwierdza podlinkowany dokument. Więc rekordowe wyniki to przede wszystkim zasługa Conana. Zapowiedź, że marka będzie rozwijana w kolejnej grze dziwić więc nie może.

W ciemno strzelam, że będzie to gra singlowa, mająca trafić do tych fanów bezwzględnego Cymeryjczyka, którym formuła MMO nie pasuje. Zwłaszcza, że wcześniej było przecież również sieciowe Age of Conan.

Maciej Kowalik