Kolejny z powrotów legendy raz jeszcze przybiera niespodziewany kształt.
Była już podpinana do telewizora konsolka w formie pada żerująca na marce Commodore, był też współczesny (w roku 2011 rzecz jasna) komputer zapakowany w obudowę inspirowaną C64. Teraz czas na smartfona.
Commodore PET (nazwa to ukłon w stronę linii komputerów z roku 1977) celuje w średnią półkę rynku smartfonów. Na pokładzie ma ekran o przekątnej 5.5 cala, procesor firmy Mediatek o taktowaniu 1.7GHz z ośmioma rdzeniami, aparat o matrycy 13MP i sporą baterię o pojemności 3000 mAh oraz wbudowane emulatory gier z Commodore'a 64 oraz Amigi. Do sprzedaży trafi w dwóch konfiguracjach: z 16GB wbudowanej pamięci i 2GB RAM-u (za około 300 dolarów) oraz z 32GB miejsca i 3GB RAM-u (za około 360 dolców). Producent dorzuci do obu kartę MicroSD o pojemności 32GB (telefon wesprze jednak nośniki także dwa razy większe).
Smartfon z logiem Commodore trafi do Polski, Niemiec, Włoch i Francji jeszcze w tym miesiącu. Reszta świata ma poczekać ciut dłużej.
[Źródło: Wired]
Piotr Bajda
