I tu dochodzimy do miejsca, w którym zabrakło mi słów.
Zakładam, że ta reklama ma przekonać do kupna gry dziewczyny, ślepo zapatrzone w żonę Ice'a T, która ma swój program w telewizji. Ale czy takie ordynarne "szczucie cycem" nie obraża normalnych dziewczyn-graczy? Nie wiem, jestem facetem, ale byłbym wdzięczny, za odzew.
A jako facet i fan marki Ghost Recon też nie jestem zadowolony. Ubisoft ma tyle gier tanecznych, tyle części Kórlików, które Coco mogłaby reklamować gołym tyłkiem i silikonowym uśmiechem. Czemu robi to akurat w zwiastunie militarnej, taktycznej strzelaniny?
Maciej Kowalik