Każdy, kto grał w tytuły z serii Souls, wie, jak ważną rolę odgrywała tam tarcza i jak... ułatwiała grę? No dobrze, "ułatwiała" to bardzo złe słowo, niemniej za tarczą mogliśmy przez długi czas bezpiecznie kryć się przed ciosami potężnych przeciwników. Solidna osłona ratowała niejedno życie w niejednej walce. W gameplayach z Bloodborne - kolejnej grze From Software utrzymanej w duchu serii Souls - nie widzieliśmy dotąd żadnych tarcz, wielu więc zastanawiało się, czy ta część uzbrojenia w ogóle znajdzie się w naszym ekwipunku.
Masaaki Yamagiwa, producent Sony Japan Studio, potwierdził w wywiadze dla IGN obecność tarcz. Zaznaczył jednak, że Ci, którzy staną i po prostu się za nią skryją, zginął bardzo szybko. Nowa polityka związana z użyciem tarcz, ma wymusić na graczach agresywniejszy i aktywniejszy styl gry. Wygląda na to, że podręczna osłona nie będzie już tak skuteczna, jak w poprzednich grach From Software, a defensywne podejście przyjmie zupełnie inny charakter.
Ciekawe jak to rozwiążą? Pasek wytrzymałości bohatera będzie szczuplejszy, czy może tarcza przyjmie mniej obrażeń albo pod naporem uderzeń ulegnie zniszczeniu? Tak czy inaczej wygląda na to, że weterani Dark Souls nie przeniosą z łatwością swoich taktyk na pole gotyckiego Bloodborne.
[źródło: Polygon]
Patryk Fijałkowski
